"Absolutna kompromitacja". Marcin Romanowski zapowiada kroki prawne

- To postawienie Polski na poziomie Rosji czy Białorusi, jeśli chodzi o standardy przestrzegania praw człowieka i prawa międzynarodowego - stwierdził Marcin Romanowski.

Przed godz. 10:00 poseł Suwerennej Polski wziął udział w konferencji prasowej, w której skomentował szczegóły swojego zatrzymania przez ABW oraz decyzję sądu dotyczącą nieuwzględnienia wniosku Prokuratury Krajowej o areszt tymczasowy.

Marcin Romanowski stwierdził, że działania podejmowane wobec niego stały się nie tylko łamaniem polskiego prawa, ale również "standardów międzynarodowych". Zapowiedział, że podejmie odpowiednie kroki prawne w tej sprawie.

- To zatrzymanie, które miało miejsce w poniedziałek, nielegalne ze względu na immunitet, który łączy się z przywilejem nietykalności, będę wspólnie z mecenasem Bartoszem Lewandowskim składał zawiadomienie z związku z bezprawnym pozbawieniem wolności, nadużyciem uprawnień z art. 231 - kara, która grozi za tego typu czyny to 10 lat pozbawienia wolności - mówił poseł.

Według słów Romanowskiego, zawiadomieniem mają zostać objęci prokuratorzy z Zespołu nr 2 Prokuratury Krajowej, ministrowie Arkadiusz Myrcha i Adam Bodnar, a także "inne osoby, które były wykonawcami i podżegaczami". - Należy zbadać również rolę chociażby Romana Giertycha w tej sprawie - ocenił.

Jak przekonywał poseł, wszystkie z wymienionych osób miały wiedzę na temat przysługującego mu immunitetu Rady Europy, a jednocześnie podjęły działania w celu przedstawienia mu zarzutów i doprowadzenia do aresztu.

- Jeśli gdzieś mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą, to właśnie po stronie tych ludzi, którzy dokonali bezprawnego pozbawienia wolności, naruszyli uprawnienia i skompromitowali niestety polskie państwo - podsumował Marcin Romanowski.

Podczas konferencji obecny był również Mariusz Błaszczak. Działania Prokuratury Krajowej nazwał "ewidentnym łamaniem prawa". - W tej sytuacji po raz pierwszy sąd przyznał, że ekipa Donalda Tuska łamie prawo - stwierdził były minister obrony narodowej.

- My tak tego nie zostawimy - zapowiedział poseł PiS i dodał, że o "permanentnym łamaniu prawa" powiadamiać będzie instytucje międzynarodowe.

Błaszczak zadeklarował, że w sprawie działań dotyczących śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości złoży wniosek do działającego w ramach Rady Europy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zaznaczył też, że domaga się natychmiastowego uwolnienia ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch aresztowanych urzędniczek FS.

- To totalna kompromitacja Donalda Tuska i jego ekipy - ocenił Mariusz Błaszczak.

Podczas nocnego posiedzenia Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa wydano decyzję o odrzuceniu wniosku o tymczasowy areszt dla Marcina Romanowskiego, skierowanego przez Prokuraturę Krajową. Postanowienie zapadło w nocy z wtorku na środę.

- Mamy do czynienia z absolutnym skandalem, wspólnie z mecenasem będziemy kierować zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratorzy wiedzieli, że przysługuje mi immunitet - komentował Marcin Romanowski krótko po opuszczeniu sądu. Jak dodał, pozbawienie go wolności było bezprawne.

Pismo w sprawie immunitetu posła wystosował Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. "W odpowiedzi na moją skargę oficjalnie uznał, że poseł Marcin Romanowski jest objęty immunitetem" - informował adwokat Bartosz Lewandowski, dodając że działania prokuratury to "kompromitacja na skalę międzynarodową".

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!