Pierwsze słowa Marcina Romanowskiego po sądowym zwrocie w jego sprawie
- Byłem przekonany, że również środowiska Radia Maryja, Telewizji Trwam są ze mną, za co bardzo serdecznie dziękuję - powiedział Marcin Romanowski, wkrótce po decyzji sądu o nieuwzględnieniu wniosku o areszt. Poseł gościł w niedzielę na Jasnej Górze, gdzie uczestniczył w pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. Jak podkreślił, spotkał wówczas wiele osób, które zadeklarowały, że będą się za niego modlić.
- Z wdzięcznością patrzyłem na modlitwę. Czasami trudno było przejść, bo zatrzymywany byłem przez wiele osób, które deklarowały wsparcie i modlitwę, więc byłem przekonany i pewny, że to wsparcie i ta modlitwa towarzyszy mi również w tych trudnych chwilach zatrzymania, bezprawnego pozbawienia wolności - mówił Marcin Romanowski w rozmowie z Radiem Maryja.
Po decyzji sądu o nieuwzględnieniu wniosku o tymczasowy areszt skierowanego przez Prokuraturę Krajową, poseł Suwerennej Polski wziął udział w krótkim briefingu prasowym. Wkrótce udzielił specjalnego komentarza Radiu Maryja, któremu podziękował za wsparcie i modlitwę.
Marcin Romanowski dziękuje Radiu Maryja
Poseł uczestniczył w niedzielę w pielgrzymce Rodzin Radia Maryja na Jasnej Górze. Jak wskazał, wizyta w Częstochowie dostarczyła mu siły i pozwoliła na "naładowanie akumulatorów".
Marcin Romanowski przekonywał, że o modlitewnym wstawiennictwie mediów Tadeusza Rydzyka informował go na bieżąco jego prawnik. - Co prawda, nie miałem teraz dostępu do mediów, zostałem pozbawiony telefonu, jakiegokolwiek dostępu, w tej sytuacji zatrzymania. Natomiast od swojego adwokata, pana mecenasa Bartosza Lewandowskiego, słyszałem, co się dzieje “na zewnątrz", i byłem przekonany, że również środowiska Radia Maryja, Telewizji Trwam są ze mną, za co bardzo serdecznie dziękuję - mówił Marcin Romanowski.
Na koniec polityk zaapelował o podobne "wsparcie" dla osadzonych w związku ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości urzędniczek i księdza Michała Olszewskiego. - Proszę by być jeszcze z ks. Michałem, Urszulą, Karoliną... - wzywał.
Marcin Romanowski wychodzi na wolność
Podczas nocnego posiedzenia Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa wydano decyzję o odrzuceniu wniosku o tymczasowy areszt dla posła Suwerennej Polski, skierowanego przez Prokuraturę Krajową. Postanowienie zapadło tuż przed północą.
- To jest sytuacja bezprecedensowa. Nie chodzi tutaj o mnie, tylko chodzi o polskie państwo, które doznało bardzo poważnego uszczerbku na arenie międzynarodowej, doprowadzając do sytuacji jawnie bezprawnego zatrzymania członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. To jest sprowadzenie Polski do statusu państwa trzeciego świata przez rząd Donalda Tuska, przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i tych wszystkich, którzy uczestniczyli w tej rzeczywiście zorganizowanej grupie przestępczej - tłumaczył po wyjściu z sądu europoseł Suwerennej Polski.
Pismo w sprawie objęcia Romanowskiego immunitetem Rady Europy wystosował Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. "W odpowiedzi na moją skargę oficjalnie uznał, że poseł Marcin Romanowski jest objęty immunitetem" - informował adwokat Bartosz Lewandowski, dodając że działania prokuratury to "kompromitacja na skalę międzynarodową".
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
