- Szanujemy tę decyzję (zwolnienia posła z aresztu - red.) jako prokuratura. (...) Nie zapoznaliśmy się jeszcze z pisemnym uzasadnieniem tego postanowienia - powiedział prokurator, zaznaczając, że po gruntownej analizie argumentacji sądowej przedstawionej w uzasadnieniu postanowienia o nieuwzględnienia wniosku o areszt, prokuratorzy prowadzący tę sprawę zadecydują, czy będą składać zażalenie na decyzję sądu. - Rozważaliśmy to, czy członkostwo w Radzie Europy może sprawić, że pan poseł jest objęty podwójnym immunitetem - tłumaczył Korneluk, podkreślając, że dokonano w tej sprawie konsultacji prawnych, które miały potwierdzić, że Rada Europy nie zapewnia europosłowi dodatkowego immunitetu. Prokurator zaznaczył, że również Rzecznik Praw Obywatelskich przychylił się do takiej opinii. Mówił, że pojawiły się też opinie przeciwne. "W tym zakresie będziemy dalej procedować" - zapewnił. Jak dodał Korneluk, "kwestia immunitetu przysługującego członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy dotychczas nie była w Polsce rozpatrywana". Prokurator krajowy ws. Marcina Romanowskiego: Nie chronił go dodatkowy immunitet - Dzisiaj zwrócę się do przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ze stosownym wystąpieniem, informacją przedstawiającą okoliczności sprawy, przedmiot postępowania odnośnie posła Romanowskiego, zarzuty, które chcemy mu przedstawić, a także okoliczności temporalnych, czyli kiedy te zdarzenia miały miejsce i czy miały one związek ze sprawowaniem przez posła mandatu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - wymienił prokurator. Korneluk podkreślił, że immunitet chroni wyłącznie w zakresie działań związanych z jego wykonywaniem i ma to być przedmiotem jego rozmowy z przewodniczącym Rady Europy. Prokurator podkreślił, że celem nadrzędnym jest wyjaśnienie nieprawidłowości związanych z zarządzaniem Funduszem Sprawiedliwości. - Moim obowiązkiem jako prokuratora krajowego jest stworzenie optymalnym warunków pracy dla prokuratorów i one będą zapewnione (...) Nawet jeśli ktoś jest parlamentarzystą, poniesie odpowiedzialność - podkreślił. Pytany, czy w związku z "kompromitacją prokuratury" w tej sprawie zamierza podać się do dymisji, prokurator krajowy podkreślił, że "nie można mówić o żadnej kompromitacji". - Stanowisko prokuratury nie jest stanowiskiem odosobnionym - podkreślił. Dodał jednak, że "jeśli okaże się, że popełnił błąd, nie będzie unikał odpowiedzialności". - Poniosę odpowiedzialności i to z własnej inicjatywy". Zatrzymanie Marcina Romanowskiego. Poseł opuścił areszt Marcin Romanowski, polityk Suwerennej Polski, jest byłym wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości, który w ubiegłych latach był odpowiedzialny za Fundusz Sprawiedliwości. Został zatrzymany w poniedziałek po tym, jak w piątek Sejm zgodził się na uchylenie mu immunitetu, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Jednak podczas nocnego posiedzenia Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa wydano decyzję o odrzuceniu wniosku o tymczasowy areszt dla Marcina Romanowskiego, skierowanego przez Prokuraturę Krajową. Postanowienie zapadło w nocy z wtorku na środę. W tle pojawił się wątek immunitetu związanego z członkostwem Marcina Romanowskiego w Radzie Europy. Europoseł został zwolniony z aresztu i zapowiedział zgłoszenie zawiadomienie do prokuratury w sprawie działań Prokuratury Krajowej, Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!