Wnuczka królowej Elżbiety II idzie na studia. W wakacje pracuje za minimalną stawkę
18-letnia Ludwika Windsor, wnuczka królowej Elżbiety II, w październiku zacznie studia na szkockim Uniwersytecie w St Andrews. Jak donosi "The Sun", nastolatka, która jest 16. osobą w kolejce do brytyjskiego tronu, od czerwca pracuje na część etatu w centrum ogrodniczym, gdzie zarabia niespełna siedem funtów za godzinę. To kwota oscylująca w granicach płacy minimalnej.

Ludwika Windsor urodziła się w listopadzie 2003 roku. To córka Edwarda, hrabiego Wesseksu, który jest najmłodszym synem Elżbiety II.
W czerwcu nastolatka zdała maturę i z celującym wynikiem dostała się na anglistykę na Uniwersytecie St Andrews w Szkocji. To właśnie na tej uczelni jej kuzyn, książę William, poznał swoją przyszłą żonę, księżną Kate.
"Pomagała przy kasach i przycinała rośliny"
Wnuczka królowej Elżbiety II nie próżnowała w wakacje. Jak donosi brytyjski tabloid "The Sun", zatrudniła się w centrum ogrodniczym, gdzie pracowała przez kilka dni w tygodniu. Nie ujawniono jego lokalizacji.
W ramach obowiązków służbowych Ludwika pomagała przy kasach, witała klientów i przycinała rośliny. Za godzinę pracy miała otrzymywać niespełna 7 funtów. To kwota zbliżona do płacy minimalnej.
- To naprawdę skromna, młoda kobieta, która jest uprzejma wobec klientów. Wydawało się, że uwielbia tę pracę - relacjonowała w rozmowie z tabloidem klientka centrum ogrodniczego.
Ulubiona wnuczka królowej
Formalnie Ludwika nie jest członkinią rodziny królewskiej. Nie posługuje się tytułem Jej Królewskiej Wysokości i nie reprezentuje kraju na oficjalnych uroczystościach. Decyzję swoich rodziców mogła zmienić, gdy osiągnęła pełnoletność. Nie zrobiła takiego kroku.
Brytyjskie tabloidy sugerują, że 18-latka jest ulubioną wnuczką królowej Elżbiety II. Rozpisywały się także o jej wyjątkowych relacjach z dziadkiem, zmarłym w kwietniu ubiegłego roku księciem Filipem.