Premier podsumowuje 2024 rok. "Poszliście na pierwszy ogień"
- Minął bardzo trudny rok, o którym wiedzieliśmy, że będzie jednym wielkim wyzwaniem. Większość z nas miała świadomość, jak trudnego dzieła się podejmuje - mówił Donald Tusk, otwierając ostatnie posiedzenie rządu w tym roku. Zwracając się do ministrów stwierdził, że "poszli na pierwszy ogień", jeśli chodzi o wprowadzanie zmian w kraju po przejęciu władzy.
Przed godz. 11 rozpoczęło się ostatnie posiedzenie rządu w tym roku. Premier Donald Tusk, otwierając spotkanie, zaczął od życzeń z okazji Nowego Roku.
- Minął bardzo trudny rok, o którym wiedzieliśmy, że będzie jednym wielkim wyzwaniem. Większość z nas miała świadomość, jak trudnego dzieła się podejmuje, szczególnie w tych pierwszych miesiącach - mówił.
Posiedzenie rządu. Donald Tusk o "latach bałaganu prawnego"
Premier ocenił, że "w jakimś sensie ostatnie godziny tego roku pokazały jak w soczewce, z jak wielkim problemem zmaga się Polska po latach bałaganu prawnego".
- Wzięliśmy na siebie pełną odpowiedzialność za to, co w Polsce się dzieje i będzie się działo, chciałbym w waszym imieniu (ministrów - red.) zacząć też od podziękowań dla wszystkich w Polsce za wyrozumiałość, cierpliwość - kontynuował Donald Tusk.
Szef rządu dodał, iż wie, że każdy w kraju, "niezależnie od poglądów politycznych, chciałby, żeby ten rok był łatwiejszy, przyjemniejszy bez konfliktów i bez niepewności". - Ale to co odziedziczyliśmy, każde nam podejmować trudne decyzje, które mają więcej wspólnego z remontem, niż budową nowego domu - zaznaczył Tusk.
- Mówię to z pełnym przekonaniem (...) 2025 rok będzie rokiem pozytywnego przełomu. My nie mamy innego wyjścia, Polska musi wygrać ten rok. Jesteśmy na dobrej drodze - dodał. Premier przypomniał, że nasz kraj będzie "dźwigać na barkach odpowiedzialność za Europę przez pierwsze pół roku".
- W Polsce w tym czasie będzie trwała kampania prezydencka, przynajmniej do połowy lipca będziemy tkwili w systemie prawa i bezprawia, ale damy sobie z tym radę. Poszliście na pierwszy ogień, wasze zadanie było wyjątkowo trudne i nadal, przez wiele miesięcy, będzie dużym wyzwaniem - zwrócił się do zebranych na posiedzeniu ministrów, w tym ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który - jak stwierdził Tusk - "jest przykładem tego, ile trzeba odporności i pewności moralnych oraz prawnych racji, żeby dobrze prowadzić polskie sprawy".
Incydenty na Bałtyku. Tusk po rozmowie z szefem NATO: Będziemy pilnie pracowali nad projektem
Ponadto premier podziękował szefom resortów za to, że wytrzymali, chociaż "nie każdy w tej samej formie" oraz ciężko pracowali. - 2025 rok będzie kluczowy z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa - zaznaczył Donald Tusk.
- Wiem, że często emocjonujemy się tymi wewnętrznymi potyczkami, ale chcę powiedzieć, że nie tylko polska prezydencja (w Radzie UE - red.) - za kilkadziesiąt godzin przejmiemy tę symboliczną, ale i po części faktyczną władzę w UE na pół roku - w dużej mierze będzie ona poświęcona naszemu bezpieczeństwu - podkreślał szef rządu.
Tusk odniósł się również do incydentów z rosyjskimi i chińskimi statkami na Bałtyku i poinformował, że rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO oraz z premierami Estonii i Finlandii.
- Polski głos zaczyna mieć już wpływ na konkretne decyzje. Po pierwszych incydentach na Bałtyku (...) po przerwaniu różnych instalacji podwodnych, co bardzo zaniepokoiło wszystkie państwa leżące nad Bałtykiem, zaproponowaliśmy, aby stał się on obszarem wzmocnionej kontroli militarnej ze strony NATO i państw leżących nad morzem na wzór ochrony naszej przestrzeni powietrznej - przekazał premier.
Jak dodał, otrzymał od szefa Sojuszu Północnoatlantyckiego Marka Rutte sygnał, że "będziemy pilnie nad tym pracowali, nad projektem wzmocnionej kontroli militarnej na rzecz bezpiecznego Bałtyku". - To jest oczywiście tylko element wielkiego projektu bezpiecznej i spokojnej Polski - podkreślił nadmieniając przy tym, że w przyszłym roku nasz kraj "będzie silny, jak nigdy w swojej nowoczesnej historii".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!