Wiosną 2025 roku odbędą się wybory prezydenckie. Ubiegać się o fotel głowy państwa nie będzie mógł Andrzej Duda, który obecnie urzęduje już drugą kadencję. Prawdopodobnie do walki o urząd prezydenta stanie obecny włodarz Warszawy Rafał Trzaskowski, jako kandydat Koalicji Obywatelskiej, z kolei Trzecia Droga może wystawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię. Nie wiadomo jednak, kandydaturę którego z polityków zgłosi Prawo i Sprawiedliwość. W sondażu SW Research przeprowadzonym dla "Rzeczpospolitej" ankietowanych zapytano: "Kto Pani/Pana zdaniem powinien być kandydatem PiS na prezydenta w wyborach w 2025 roku?" Najnowszy sondaż. Mateusz Morawiecki na czele 10,9 proc. respondentów wskazało, że kandydatem PiS powinien być były premier Mateusz Morawiecki. Na drugim miejscu w rankingu uplasował się Mariusz Błaszczak z wynikiem 4,2 proc. Z kolei 3,5 proc. badanych wskazało na Beatę Szydło, a 3,3 proc. wytypowało Przemysława Czarnka. Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, jako kandydata PiS, który miałby powalczyć o urząd prezydenta, wskazało zaledwie 3,1 proc. ankietowanych. 49,3 proc. respondentów wskazało, że nie ma zdania w tej sprawie. Natomiast najwięcej, bo aż 17,7 proc. badanych zaznaczyło, że kandydatem w wyborach prezydenckich powinien być "inny polityk" niż ci, których wymieniono w sondażu. Badanie przeprowadziła agencja badawcza SW Research w dniach 30-31 stycznia 2023 roku na grupie 800 internautów powyżej 18. roku życia. Wybory samorządowe. PiS wskazało kandydata w Warszawie W sobotę Jarosław Kaczyński przedstawił, kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w walce o fotel prezydenta Warszawy - to Tobiasz Bocheński. - Zależy mi na Warszawie, zależy mi na niej przede wszystkim jako Polakowi, a po drugie jako człowiekowi, który się tutaj urodził i przeżył prawie 75 lat, a więc jestem z tym miastem bardzo ściśle związany - mówił prezes PiS. - Pan doktor Tobiasz Bocheński, człowiek, który spełnia wszelkie wymogi w sferze intelektualnej. Trzeba być bardzo wyrobionym intelektualnie i znającym historie myśli, myśli europejskiej, wolnościowej, by z pełną świadomością podejść do wszystkich problemów - podkreślił Jarosław Kaczyński. Z kolei sam Bocheński przekonywał, że "Warszawa potrzebuje gospodarza, który poświęci jej cały swój czas i energię, by się dynamicznie rozwijała". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!