Karol Nawrocki "da radę" w kampanii? Jarosław Kaczyński mówi wprost
- Karol Nawrocki to człowiek, który da sobie radę podczas kampanii wyborczej, ponieważ jest w stanie odeprzeć różne, bardzo ciężkie ataki. Nic na niego nie ma - powiedział Jarosław Kaczyński, oceniając popartą przez jego partię kandydaturę szefa IPN w przyszłorocznym wyścigu o najważniejszy urząd w państwie. Lider PiS zdradził też, o co zapytał Karola Nawrockiego przed udzieleniem mu wsparcia.
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu telewizji wPolsce24. To pierwsza rozmowa z prezesem Prawa i Sprawiedliwości po poparciu przez jego ugrupowanie Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Lider PiS został zapytany, jak Rafał Trzaskowski może odpowiedzieć na zobowiązanie Karola Nawrockiego, że gdy tylko zostanie prezydentem RP zakończy "wojnę polsko-polską". Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego prezydent Warszawy będzie mógł się wykazać tym samym postulatem, chroniąc właściwie obchody miesięcznic smoleńskich w stolicy.
- Będzie 10 grudnia - czy będzie tak jak zwykle, że chuliganeria zaatakuje tych, którzy są przy obydwu pomnikach, czy będzie osłaniać ich policja i to się zmieni? To będzie dobry przykład - ocenił.
Wybory. Karol Nawrocki kontra Rafał Trzaskowski
Szef Zjednoczonej Prawicy zgodził się, że Karol Nawrocki jest kandydatem "o prostym, robotniczym pochodzeniu", a Rafał Trzaskowski to przedstawiciel "globalistycznych elit". -
- Wielu ludzi, którzy w ostatnich 35 latach dzierżyli władzę, to nie byli ludzie, którzy żyli skromnie i z Polską w sercu. Oni żyli ponad stan - stwierdził i dodał, że "ze względu na autentyczne dążenie do zakończeniu wojny polsko-polskiej, nie będziemy wchodzić w te podziały".
W przekonaniu Jarosława Kaczyńskiego Karol Nawrocki "da sobie radę" podczas kampanii wyborczej. - To jest człowiek, który jest w stanie odeprzeć i wytrzymać różne, bardzo ciężkie ataki. (...) Nic na niego nie ma - podkreślił.
Trudna sytuacja finansowa PiS u progu kampanii
Pytany o trudną sytuację Prawa i Sprawiedliwości u progu wyścigu o Pałac Prezydencki, Jarosław Kaczyński powiedział, że jego ugrupowanie będzie zbierać środki finansowe. - Ta dzisiejsza zbiórka jest naprawdę najważniejsza. (...) Jak za kilka miesięcy będziemy mieli innego prezydenta i nastąpi "domknięcie systemu", na pewno będzie źle - uznał.
- Zapytałem Karola Nawrockiego, czy on wytrzyma to piekielne obciążenie psychiczne i fizyczne razem z rodziną. Odpowiedział mi bardzo konkretnie: Jest w stanie zrobić takie rzeczy, które normalnego, młodego, zdrowego i silnego mężczyznę bardzo przerastają. To jest człowiek, który ma odporność czynnego sportowca - oznajmił Jarosław Kaczyński.
Dodał, że kandydat poparty przez PiS musi "pracować i objechać wszystkie powiaty". - My na pewno będziemy mieli o wiele mniej pieniędzy niż oni (obóz rządzący - red.), ale to jest na pewno do wykonania - zakończył.
Wybory prezydenckie. PiS postawiło na Karola Nawrockiego
W niedzielę po południu Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że popiera start Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Kandydatura miała zostać wyłoniona przez komitet obywatelski i nie jest bezpośrednią nominacją Nowogrodzkiej, choć sam Jarosław Kaczyński mówił, że Karol Nawrocki był "od początku w naszym konkursie".
Podczas konwencji w Krakowie prezes PiS dodał, że PiS miało też "znakomitych naszych, partyjnych kandydatów". Następnie wymienił trzy osoby: Przemysława Czarnka, Tobiasza Bocheńskiego oraz Mariusza Błaszczaka.
- Potrzebny jest człowiek wiarygodny, niezależny od formacji politycznej, który będzie miał możliwość tę wojnę polsko-polską zakończyć. Nie w imię partii, lecz w imię interesu Polek i Polaków, których interesem powinny być: suwerenne państwo polskie, wolność i pokój, który ważny jest dla rozwoju Polski - wyjaśnił prezes PiS.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!