Głośny wpis IPN o Nawrockim. Europoseł oburzony, żąda reakcji

Dawid Szczyrbowski

Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
2,7 tys.
Udostępnij

"Karol Nawrocki nie boi się łączyć tradycji z nowoczesnymi technologiami" - tego typu wpisy pojawiły się w niedzielę na profilu Instytutu Pamięci Narodowej. Oburzenia nie kryje europoseł KO Krzysztof Brejza. Polityk napisał o "skandalicznym, polityczno-kampanijnym zaangażowaniu" IPN po stronie szefa tej instytucji. Nawrocki wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich z poparciem Prawa i Sprawiedliwości.

Karol Nawrocki wystartuje w wyborach prezydenckich. Krzysztof Brejza zwrócił uwagę na wpis IPN. Nawrocki jest szefem tej instytucji
Karol Nawrocki wystartuje w wyborach prezydenckich. Krzysztof Brejza zwrócił uwagę na wpis IPN. Nawrocki jest szefem tej instytucji PAP/Łukasz Gągulski/Agencja Forum/Krystian MajPUSTE

W niedzielę w Krakowie ogłoszono obywatelskiego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Karol Nawrocki, prezes IPN, będzie mógł liczyć na wsparcie ze strony Prawa i Sprawiedliwości.

Na profilu Instytutu Pamięci Narodowej pojawiły się treści, które nie spodobały się europosłowi Koalicji Obywatelskiej. Krzysztof Brejza uważa, że państwowa instytucja bierze udział w kampanii po stronie swojego szefa.

Brejza wskazywał na jeden z wpisów na platformie X, gdzie IPN charakteryzował Nawrockiego jako osobę, która "doskonale rozumie, że los Polski jest w rękach przyszłych pokoleń" oraz "nie boi się łączyć tradycji z nowoczesnymi technologiami".

Wybory prezydenckie 2025. IPN w ogniu krytyki

Krzysztof Brejza poinformował, że podjął pilną interwencję w Instytucie Pamięci Narodowej. Wskazywał na "skandaliczne, polityczno-kampanijne zaangażowanie oficjalnego profilu IPN po stronie kandydata popieranego przez PiS".

Europoseł opublikował treść listu przesłanego do instytucji. Poprosił o odpowiedź na trzy pytania. Pierwsze i drugie dotyczą osoby odpowiedzialnej za umieszczenie "wpisu o czysto agitacyjnym charakterze". Brejza chciałby się dowiedzieć, jakiej wysokości wynagrodzenie pobiera wspomniany pracownik.

"Na jakiej zasadzie profil IPN zaangażowany został po raz pierwszy w historii do promocji kandydata na prezydenta?" - zapytał w ostatnim pytaniu.

Jeden z wpisów na profilu IPN - informujący o kandydowaniu Karola Nawrockiego - zwrócił uwagę posłanki Razem Pauliny Matysiak. "I tak już będzie już do maja? Państwowa instytucja wciągnięta w kampanię wyborczą? Serio? Absolutnie nie powinno mieć to miejsca" - napisała, nie kryjąc rozgoryczenia.

Nawrocki kandydatem. Dostał poparcie PiS

Wcześniej o zaletach Karola Nawrockiego mówił Jarosław Kaczyński. - (Karol Nawrocki - red.) był w naszym konkursie od samego początku, ale mieliśmy też znakomitych naszych, partyjnych kandydatów - mówił prezes PiS podczas niedzielnego zebrania w Krakowie. Następnie wymienił trzy osoby: Przemysława Czarnka, Tobiasza Bocheńskiego oraz Mariusza Błaszczaka.

Jarosław Kaczyński przypomniał, że jego partia nie chce wojny polsko-polskiej, a kandydatura Karola Nawrockiego jest odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne.

- Badania wykazały, że Polacy też tej wojny nie chcą. Potrzebny jest człowiek wiarygodny, niezależny od formacji politycznej, który będzie miał możliwość tę wojnę zakończyć. Nie w imię partii, lecz w imię interesu Polek i Polaków, których interesem powinny być: suwerenne państwo polskie, wolność i pokój, który ważny jest dla rozwoju Polski - tłumaczył prezes PiS.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Śniadanie Rymanowskiego": Radosław Fogiel o prawyborachPolsat NewsPolsat News
Przejdź na