Prawo i Sprawiedliwość odkryło pierwsze karty dotyczące kształtu list przed wyborami parlamentarnymi. W czwartek prezes Jarosław Kaczyński zaprezentował liderów w poszczególnych okręgach. Pełne listy kandydatów mają się pojawić w ciągu najbliższych dni. Wśród liderów znaleźli się potencjalni sejmowi debiutanci - kandydaci, którzy nigdy wcześniej nie sprawowali mandatu posła. Mowa tu o Pawle Szrocie, szefie Gabinetu Prezydenta RP, prof. Krzysztofie Szczuckim, który jest prezesem Rządowego Centrum Legislacji oraz o Januszu Cieszyńskim - ministrze cyfryzacji. Pierwszy raz do Sejmu kandyduje także Maria Koc, która od 2014 roku pełni mandat senatora. W porównaniu z listami PiS z 2019 roku, widać pewne różnice. Najważniejszą jest zmiana okręgu Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS, który latami ubiegał się o głosy w Warszawie, będzie kandydował w Kielcach. Zmian jest jednak więcej. Wielu polityków, którzy w 2019 roku otwierali listy PiS, tym razem wystartuje z niższej pozycji. Tak jest w przypadku Michała Dworczyka, byłego szefa KPRM, a obecnie ministra bez teki. Cztery lata temu, otwierając listę PiS w Wałbrzychu, zdobył najwięcej głosów spośród wszystkich startującym tam kandydatów (58,5 tys.). Tym razem jednak "jedynką" PiS będzie tam poseł Marcin Gwóźdź, który zdobył wówczas o wiele mniej, bo nieco ponad 8 tys. głosów. Listy wyborcze PiS. Minister traci pierwsze miejsce Do zmian doszło w obu okręgach w woj. kujawsko-pomorskim. W 2019 roku liderami list byli tam Tomasz Latos i Jan Krzysztof Ardanowski. Tym razem PiS postawiło na wspomnianych wyżej debiutantów: Pawła Szrota i Krzysztofa Szczuckiego. "Jedynkę" stracił także minister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Z pierwszego miejsca w Łodzi wystartuje jego kolega z rządu - szef polskiej dyplomacji, Zbigniew Rau. Zmiany dotyczą także nowosądeckiej listy PiS. Nieprzerwanie od 2005 roku posłem z tego okręgu jest Arkadiusz Mularczyk. Tym razem nie będzie on jednak pierwszym kandydatem na liście. "Przeniesiony" z Krakowa został bowiem wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. "Jedynką" w Płocku nie będzie poseł Maciej Małecki. Jego miejsce zajmie związany dotychczas z Opolem minister sportu Kamil Bortniczuk. W samym Opolu również doszło do zmian. Zamiast Violetty Porowskiej, "jedynką" został Paweł Kukiz. Senator Maria Koc otworzy listę PiS w Siedlcach. Przed czterema laty liderem listy partii rządzącej był tam Krzysztof Tchórzewski. Wybory 2023: Jadwiga Emilewicz i Marcin Horała bez "jedynek" Czołowe miejsce na liście stracił również przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Listę w Rzeszowie otworzy bowiem Zbigniew Ziobro, który w 2019 roku był liderem w Kielcach. Z "jedynką" pożegnał się także były szef MEN Dariusz Piontkowski. Liderem białostockiej listy będzie Jacek Sasin. Marcin Horała to kolejny polityk, który stracił pierwsze miejsce na liście. "Jedynką" PiS w Gdyni będzie bowiem rzecznik rządu Piotr Müller. Poznań to kolejne miasto, w którym PiS ma nowego lidera. Przed czterema laty "jedynką" była Jadwiga Emilewicz. Tym razem listę otwiera minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. Z pierwszego miejsca - w przeciwieństwie do 2019 roku - nie wystartują także Szymon Giżyński (Częstochowa) i Jan Dziedziczak (Kalisz). Czas na rejestrację kandydatów do Sejmu i Senatu mija w środę 6 września. *** TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!