W ramach piątego pakietu sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję od 10 lipca obowiązuje zakaz tranzytu kolejowego cementu, alkoholu i towarów luksusowych. Od 10 sierpnia zacznie obowiązywać zakaz przewozu węgla, natomiast od 5 grudnia zakaz tranzytu ropy i produktów ropopochodnych. Do pojawiających się informacji o zakazach odniósł się gubernator obwodu kaliningradzkiego. "Czytam, że Litwa rozszerzyła listę sankcji na tranzyt kaliningradzki. Tak nie jest. Sankcje przyjęte przez KE mają charakter stopniowy, zostały przyjęte jeszcze w marcu, teraz jest tylko kolejny etap wprowadzenia ich w życie w różnych towarach" - napisał na Telegramie Anton Alichanow. Jak dodał, władze w obwodzie kaliningradzkim niezmiennie nie zgadzają się z sankcjami nałożonymi przez UE. "Liczymy na wysiłki naszego MSZ" - napisał gubernator. Propozycja zakazu ruchu towarów "W odwecie proponujemy całkowity zakaz ruchu towarów między trzema bałtyckimi krajami a Rosją (z wyjątkiem obwodu kaliningradzkiego)" - napisał Alichanow. Jego zdaniem pozwoli to na zapewnienie pracy portom w obwodzie kaliningradzkim, które zostały dotknięte ograniczeniami nałożonymi przez Unię Europejską. Rosja zapowiada podjęcie "zdecydowanych kroków" W związku z zakazem tranzytu niektórych towarów do i z obwodu kaliningradzkiego rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji wydała w piątek oświadczenie. Jak wskazała Maria Zacharowa, jeżeli nie dojdzie do stabilizacji sytuacji, Rosja "podejmie zdecydowane kroki wobec Litwy i UE". ZOBACZ: Kaliningrad. Rosja ostrzega Litwę i UE: Podejmiemy zdecydowane kroki Rosja zapowiadała działania odwetowe za nałożenie sankcji, które wpływają na sytuację w obwodzie kaliningradzkim.