"Taki 'sędzia na telefon' - Tusk coś o tym wie z poprzednich rządów. Obsadzają 'swoimi' sędziami wydziały karne najważniejszych sądów, w których toczyć się będą 'polityczne' sprawy, by mieć pewność jakie zapadną rozstrzygnięcia" - napisał w serwisie X Zbigniew Ziobro. Sprawa Marcina Romanowskiego. Jest reakcja Zbigniewa Ziobry Jak dodał, "to sowiecka tradycja - jeśli decyduje zaufany sędzia, dowody nie mają większego znaczenia, a wiarygodność takich wyroków sięgać będzie bruku". Lider Suwerennej Polski stwierdził też, iż "dzisiaj zaufani skażą polityków opozycji, jutro winny będzie każdy, kto zadrze z obecną zamordystyczną władzą". Do swojego wpisu Ziobro załączył post obrońcy Marcina Romanowskiego. "Naciski polityczne na sądy, odwoływanie kierownictwa i manipulowanie składami (m. in. przez wyłączanie sędziów), to praktyki całkowicie niedopuszczalne" - napisał adwokat Bartosz Lewandowski. Jak wskazał, "mówimy tutaj o Sądzie Okręgowym w Warszawie - największym w kraju i najbardziej istotnym dla rządzących (np. rozpoznawanie wniosków kontrolę operacyjną, sprawy 'polityczne')". Lewandowski podkreślił, że to właśnie ten sąd będzie rozpoznawał zażalenie na odmowę uwzględnienia wniosku o tymczasowe aresztowanie Romanowskiego. Zażalenie na odmowę aresztu. "Prokuratorzy nie popełnili błędu" Przypomnijmy: we wtorek na konferencji rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak przekazał, że złożone zostało zażalenie na odmowę tymczasowego aresztowania Romanowskiego. - W zeszłym tygodniu sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora i nie zastosował tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego Marcina Romanowskiego, wskazując, iż zachodzi ujemna przesłanka procesowa w postaci braku zezwolenia na ściganie, konkretnie w postaci immunitetu członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - powiedział prok. Nowak. - Prokuratorzy w tej sprawie nie popełnili błędu. Stwierdzamy to po ponownej analizie przepisów, gdyż immunitet ZPRE nie stał na przeszkodzie zatrzymaniu, przedstawieniu zarzutów i tymczasowemu aresztowaniu podejrzanego - podkreślił Nowak, dodając, że prokurator zdecydował o sformułowaniu zarzutów dotyczących tych kwestii w zażaleniu na odmowę aresztu, które we wtorek skierował do warszawskiego sądu okręgowego. Marcin Romanowski został zatrzymany 15 lipca. Był to efekt uchylenia mu immunitetu przez Sejm oraz udzielenia zgody na tymczasowe aresztowanie polityka z obawy przed matactwem. Sprawa dotyczy nieprawidłowego wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości za czasów rządu Zjednoczonej Prawicy. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!