Berek ogłosił priorytety rządu. Ważna deklaracja w sprawie wojsk dronowych
- Priorytety obejmują cztery obszary. Pierwszy z nich to "Bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy" - ogłosił minister ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek. W obliczu rosnącego zagrożenia ze Wschodu podjęto decyzję, że w Polsce powstaną wojska dronowe - przypomniał. Laboratoria dronowe mają funkcjonować w wybranych jednostkach wojskowych.

W skrócie
- Rząd przedstawił cztery główne obszary priorytetów, z naciskiem na szeroko pojęte bezpieczeństwo: wewnętrzne, energetyczne i ekonomiczne.
- Planowane jest utworzenie wojsk dronowych oraz rozwój infrastruktury do ochrony granic, a na ochronę ludności przeznaczono ponad 17 mld złotych.
- Obecny na konferencji Adam Szłapka odniósł się do głośnych wypowiedzi Donalda Trumpa, lecz ostatecznie nie odnosiły się one bezpośrednio do Polski, lecz do Ukrainy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Maciej Berek prezentując priorytety rządu, powiedział, że zostały one ujęte w cztery obszary tematyczne. - Pierwszy z nich to Bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy - oświadczył.
Jak mówił minister, "bezpieczeństwo rozumiemy tutaj szeroko". - Po pierwsze chodzi o to, żeby Polska była krajem gotowym do zapewnienia bezpieczeństwa w tym wymiarze dosłownym. Do odpierania ewentualnych zagrożeń, do przeciwdziałania tym zagrożeniom, a w razie konieczności do aktywnej obrony - powiedział Berek.
Ale to także - jak dodał - bezpieczeństwo wewnętrzne, bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo z perspektywy każdej rodziny czyli to, co nazywamy bezpieczeństwem ekonomicznym.
- Bezpieczeństwo to także silna, adekwatna pozycja naszego kraju na arenie międzynarodowej - podkreślił minister.
Rząd Tuska odpowiada na rosnące zagrożenie. Powstaną wojska dronowe
Maciej Berek wymienił kilka priorytetów. - W tym obszarze bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy to między innymi wojska dronowe. Do końca przyszłego roku będzie funkcjonował inspektorat wojsk bezzałogowych systemów uzbrojenia, będą funkcjonowały laboratoria dronowe w wybranych jednostkach wojskowych - powiedział minister.
Jak dodał, "w tym priorytecie opisujemy również działania związane z dalszą budową, rozwijaniem Tarczy Wschód, to także program ochrony ludności cywilnej". - Na te działania związane z ochroną ludności już w przyszłym roku przeznaczamy ponad 17 mld złotych - oświadczył Berek.
Minister wskazał również na bezpieczeństwo energetyczne. - I tu działania ministra energii, które mają spowodować, że polski system elektroenergetyczny będzie odporny na zagrożenia blackoutowe - powiedział. Bezpieczeństwo ekonomiczne z kolei to, między innymi, niskie ceny energii - dodał Berek.
Burza po słowach Donalda Trumpa. Szłapka: Nie chcę bawić się w interpretację
Na konferencji prasowej był również obecny Adam Szłapka. Rzecznik rządu został zapytany m.in. o wypowiedzi Donalda Trumpa na temat pomocy wojskowej dla Polski.
- Nie chcę bawić się w interpretację słów prezydenta Stanów Zjednoczonych - mówił. O poranku był jednak zdania, że słowa amerykańskiego przywódcy są dla Polski "niepokojące". Szłapka zmienił zdanie, gdyż - jak się okazuje - Trump nie wspomniał w swojej wypowiedzi o Polsce, lecz o Ukrainie.
W czwartek amerykański przywódca udzielił wywiadu dla programu "The Story with Martha MacCallum" w stacji Fox News. Zapytany o to, czy w świetle dodatkowych sił obrony powietrznej, wysłanych do Polski przez Wielką Brytanię i innych sojuszników, Ameryka zrobi to samo, odparł:
- Cóż, pomagamy wywiadowczo. Ale kiedy mówiłem o pomocy lotniczej, miałem na myśli bezpieczeństwo po zakończeniu wojny. Więc po zakończeniu wojny będziemy pomagać w zapewnieniu pokoju i myślę, że ostatecznie to się stanie - przekazał prezydent USA.
Marcin Przydacz, minister w kancelarii prezydenta Karola Nawrockiego, mówił w piątek rano na antenie Polsat News, że prawdopodobnie doszło do "lapsusu językowego", a republikanin miał na myśli nie Polskę, lecz Ukrainę.












