Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

​Afera w MS. Nowe ustalenia w sprawie kontaktów Emilii

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

"Gazeta Wyborcza" opisuje kolejne wiadomości, jakie hejterka Emilia S. (znana jako Emi) wymieniała z dziennikarzem TVP Info Michałem Rachoniem.

Michał Rachoń
Michał Rachoń /TVP/FORUM

Gazeta opisuje sprawę z wiosny zeszłego roku. Wówczas 29 prawników wyjechało do Brukseli, by tam spotkać się z wiceszefem KE Fransem Timmermansem i opowiedzieć o sytuacji w Polsce. Przed ich wyjazdem przedstawicielstwo RP przy Komisji Europejskiej powiadamia o tym MSZ i przesyła listę sędziów (z nazwiskami i numerami dowodów osobistych) - czytamy. Stamtąd lista wędruje do Ministerstwa Sprawiedliwości, a następnie otrzymuje ją Emilia S. - wyjaśnia "GW".

Hejterka korzysta z listy, wysyłając ją Michałowi Rachoniowi z TVP Info i "Gazety Polskiej".

"Rachoń: piękne, to gdzieś już hula?

Emi: nigdzie, O 8:00 rano puści to W. Biedroń (dziennikarz w.Polityce.pl - przyp. red.), ale kto pierwszy, ten lepszy. Bo sytuacja jest pilna" - publikuje treść rozmowy "GW".

Do wiadomości załączona jest kopia listy z pełnymi danymi sędziów.

Gdy w grudniu 2018 roku podobna delegacja jechała do Danii, Emi także otrzymała pełną listę. Z listy wynikało, że jedna z uczestniczek przebywa w tym czasie na zwolnieniu lekarskim i w związku z tym będzie miała sprawę dyscyplinarną.

Jak podaje "GW", część z tych działań skoordynowana była z akcjami służb specjalnych. Po wycieku informacji z oświadczenia majątkowego sędziego Waldemara Żurka, staje się ono obiektem postępowania CBA i służb skarbowych - podaje gazeta. Służby sprawdzają transakcję sprzedaży przez niego ponad 40-letniego traktora - czytamy.

Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości rozpoczęła się od ujawnienia przez Onet informacji o kontaktach, jakie wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak utrzymywał z hejterką Emilią. Otrzymywane od Piebiaka informacje, hejterka rozsyłała dalej, by skompromitować sędziów nieprzychylnych władzy. W związku z ujawnieniem informacji, Piebiak podał się do dymisji. 


Więcej w "Gazecie Wyborczej". 

Bartoszewski: "To jest sytuacja nienormalna, nie może ta sama osoba być oskarżycielem i sędzią"/RMF FM/RMF

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na: