Izraelski minister ocenia plan Trumpa. "Historyczna porażka"
Pokojowy plan przedstawiony przez Donalda Trumpa to historyczna porażka dyplomatyczna - stwierdził minister finansów Izraela Becalel Smotricz. 20-punktowy plan, przedstawiony w poniedziałek został zaakceptowany przez premiera Binjamina Netanjahu.

W skrócie
- Izraelski minister finansów Becalel Smotricz ostro krytykuje pokojowy plan Donalda Trumpa, nazywając go "historyczną porażką dyplomatyczną".
- Premier Izraela Binjamin Netanjahu zaakceptował propozycję Trumpa, ale zaznaczył, że izraelska armia pozostanie w Strefie Gazy. Potwierdził też, że sprzeciwia się rozwiązaniu dwupaństwowemu.
- Propozycja Trumpa spotkała się z pozytywną reakcją UE oraz państw arabskich i muzułmańskich, a przewodnicząca Komisji Europejskiej zadeklarowała gotowość do wsparcia wysiłków pokojowych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Według skrajnie prawicowego izraelskiego ministra plan przedstawiony przez Trumpa i zaakceptowany przez Netanjahu jest "historyczną porażką dyplomatyczną, zamknięciem oczu i odwróceniem się plecami do wszystkich lekcji z 7 października" 2023 r. kiedy w ataku Hamasu na Izrael zginęło 1200 osób.
"Moim zdaniem, zakończy się to też płaczem. Nasze dzieci zostaną zmuszone do ponownej walki w Gazie" - napisał Smotricz we wpisie na platformie X.
Netanjahu o planie pokojowym. "Armia pozostanie w Gazie"
Premier Binjamin Netanjahu spotkał się w poniedziałek w Waszyngtonie z prezydentem Donalem Trumpem, który przedstawił mu 20-punktowy plan pokojowy. Celem planu jest zakończenie wojny w Strefie Gazy.
Przewiduje on m.in. natychmiastowy, trwały rozejm, uwolnienie przez Hamas wszystkich zakładników, złożenie broni przez Hamas czy stopniowe wycofywanie się izraelskiej armii ze Strefy Gazy.
Netanjahu zgodził się na plan Trumpa, jednak we wtorek zaznaczył, że Izrael nie zamierza się wycofywać z Gazy. - Uwolnimy wszystkich naszych zakładników całych i zdrowych, a izraelska armia pozostanie na większości terytorium Strefy Gazy - stwierdził.
Jak dodał, nie zgodził się na powstanie niezależnego państwa palestyńskiego. - Nie zostało to zapisane w porozumieniu. Jedno jest jasne: będziemy z całą mocą sprzeciwiać się państwu palestyńskiemu - dodał.
UE gotowa pomóc. Ursula von der Leyen zabrała głos
Plan przedstawiony przez Trumpa spotkał się również z aprobatą państw arabskich i muzułmańskich, a także przywódców europejskich m.in. prezydenta Francji Emmanuela Macrona i premier Włoch Giorgi Meloni. Głos we wtorek zabrała również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
"Z radością przyjmuję wysiłki prezydenta Donalda Trumpa na rzecz zakończenia wojny w Gazie. Zachęcam wszystkie strony do wykorzystania tej szansy. UE jest gotowa do udzielenia wsparcia" - zaznaczyła szefowa KE.
"Wrogość powinna się zakończyć natychmiastową pomocą humanitarną dla ludności w Strefie Gazy oraz natychmiastowym uwolnieniem wszystkich zakładników" - dodała. Niemka zaznaczyła jednocześnie, że jedynym sposobem na osiągnięcie trwałego pokoju jest rozwiązanie dwupaństwowe.
Konflikt w Strefie Gazy
Konflikt w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r. kiedy Hamas przypuścił atak na Izrael. W jego wyniku zginęło ok. 1200 osób, a ponad 250 zostało porwanych jako zakładnicy.
W odpowiedzi Izrael rozpoczął inwazję na Gazę, w której zginęło już ponad 66 tys. Palestyńczyków, z czego wielu to cywile.
Źródło: AFP











