Decyzja o stworzeniu trzech lokali wyborczych w Stanach Zjednoczonych pojawiła się niedługo po tym, jak Moskwa informowała, że nie wiadomo jeszcze, czy głosowanie zostanie zorganizowane w "nieprzyjaznych" zachodnich krajach. - Prosimy kraje o zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa - komentowała w ubiegłym tygodniu rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa, dodając, że ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną do końca stycznia. Tysiące obywateli Federacji Rosyjskiej uciekło ze swojego kraju po tym, jak Kreml wysłał wojsko na wojnę przeciw Ukrainie, a wielu z nich przebywa w Unii Europejskiej. Rosyjskie wybory prezydenckie także w USA. Są pierwsze szczegóły O organizacji rosyjskich wyborów prezydenckich w USA powiadomił ambasador Rosji w tym kraju Anatolij Antonow. W specjalnym wywiadzie, opublikowanym przez rosyjską ambasadę w Waszyngtonie, przekazał, że Federacja Rosyjska planuje otworzyć w USA trzy lokale wyborcze. Jeden zlokalizowany ma być bezpośrednio w budynku ambasady w stolicy Stanów Zjednoczonych, a pozostałe dwa w konsulatach w Nowym Jorku i Houston. AFP, informując o rosyjskich planach wyborczych, pisze, że są one kreowane w sytuacji, gdy stosunki krajów prezydenta Joe Bidena i prezydenta Władimira Putina są w najgorszym stanie od czasów zimnej wojny. "USA uzbrajają Ukrainę w walce przeciwko siłom Moskwy, a Zachód nałożył na Rosjan ogromne sankcje gospodarcze" - czytamy w depeszy. Wybory prezydenckie w Rosji. Władimir Putin nie ma realnej konkurencji Światowa opinia publiczna nie ma wątpliwości, że zaplanowane na 17 marca wybory prezydenckie w Rosji przebiegną w zgodzie z odgórnie stworzonym scenariuszem. Praktycznie pewne jest, że w głosowaniu zwycięży Władimir Putin, który nie ma w wyborczej walce żadnych realnych konkurentów. Bardzo prawdopodobne więc, że Putin zwycięży i tym samym rozpocznie swoją piątą prezydencką kadencję. Władimir Putin potwierdził swój udział w wyborach 8 grudnia 2023 roku - informowała prokremlowska agencja informacyjna TASS. "Dla Putina wybory są formalnością. Przy wsparciu państwa, państwowych mediów i prawie braku sprzeciwu opinii publicznej, może być on pewny zwycięstwa" - oceniał Reuters. Źródła: AFP, Reuters, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!