Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Putin ostrzy pazury na kolejne terytoria? Ekspert zauważa schemat

Władimir Putin będzie chciał dokonać aneksji dwóch kolejnych ukraińskich regionów Charkowa i Odessy - twierdzi Ołeksyj Melnyk. Ekspert wojskowy zwrócił uwagę, że wśród rosyjskich polityków i propagandystów coraz częściej pojawia się narracja o "pierwotnej rosyjskości" obydwu tych regionów.

Władimir Putin
Władimir Putin/DeepState Map / Kremlin/materiały prasowe

W rozmowie z portalem OBOZ.ua Melnyk podkreślił, że jego zdaniem, prezydentowi Władimirowi Putinowi potrzebny jest widoczny sukces związany ze specjalną operacją wojskową (propagandowe określenie wojny w Ukrainie - red.). To ma pomóc w umocnieniu pozycji i potwierdzeniu wysokiego poparcia społecznego w trakcie wyborów, które odbędą się w marcu.

- To niezwykle ważna i pilna sprawa. Bardzo wiele, co wydarzy się w samej Rosji i na linii rosyjsko-ukraińskiej, będzie również zależeć od tego, jak bardzo Putin i jego otoczenie będą pewni zwycięstwa w wyborach. Zgodnie ze wszystkimi konwencjami rosyjskiej "suwerennej demokracji" nadal potrzebują legitymizacji władzy. A teraz Rosja ma z tym poważne problemy - stwierdził.

- Można wymienić cały szereg działań, które wyraźnie podążają za wysiłkiem, aby po pierwsze rosyjski elektorat poszedł na wybory, czyli podniesiono frekwencję, a po drugie, aby w idealnym przypadku zagłosował na Władimira Putina - dodał.

Ołeksij Melnyk: Duma może anektować tereny bez kontroli wojskowej

Jak podkreślił ukraiński ekspert, istnieje również scenariusz, według którego rosyjska Duma Państwowa zdecyduje się na, z punktu widzenia Zachodu, absurdalny ruch, w którym dokona aneksji terytorium bez kontroli wojsk rosyjskich. 

Byłoby to przedstawione jako "ruch symboliczny" wskazujący na wolę mieszkańców i chęć ich ochrony przed rządem w Kijowie.

- Zbierze się Dumę Państwową i "dołączy". Można tak nawet dołączyć Alaskę. Sama Rosja rozumie, że żaden z czterech nowych regionów, które zostały dołączone, nie jest w pełni kontrolowany przez Federację Rosyjską. Taką dobrowolną decyzją Władimir Putin w zasadzie stworzył "terytoria okupowane", jeśli mamy na myśli rosyjskie prawo. Dziś w Federacji Rosyjskiej mamy do czynienia z "terytoriami okupowanymi", co nastąpiło w 2022 roku - podkreślił.

By potwierdzić swoją tezę dotyczącą Charkowa i Odessy, Ołeksij Melnyk przypomniał wcześniejsze miesiące wojny i narrację tworzoną wobec obwodu chersońskiego. Wówczas również, najpierw rosyjska propaganda mówiła o "pierwotnej rosyjskości" tych ziem, a następstwem było doprowadzenie do prawnych rozwiązań, które miały włączyć terytoria do Federacji Rosyjskiej.  

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Szczucki w "Graffiti": To Szymon Hołownia za to odpowiada/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także