Ostatnia taka wizyta. "Korea Północna otrzyma odpowiedź"

Mark Rutte, nowy szef NATO, rozmawiał w Brukseli z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Polityk dziękował za czteroletnią współpracę z odchodzącą administracją Joe Bidena. - Bardzo dziękuję za wasze przywództwo - podkreślał Holender.

Rutte wskazywał na silny sojusz i niezachwiane wsparcie, jakie płynęło z Waszyngtonu dla Ukrainy przeciwko rosyjskiej agresji.

Obaj politycy podkreślali rosnące zaangażowanie nieprzyjaciół. Przede wszystkim chodzi o działania Korei Północnej, która wysłała swoich żołnierzy na zachód Rosji do obwodu kurskiego.

- Zaangażowanie Korei Północnej w Ukrainie wymaga zdecydowanej odpowiedzi i taką otrzyma - przekonywał amerykański sekretarz stanu.

Antony Blinken relacjonował, że północnokoreańscy żołnierze "zostali wprowadzeni do bitwy" i "biorą udział w walce" przeciwko Ukraińcom.

Blinken zaznaczył, że sukcesem ostatnich lat jest wzrost wydatków na obronność w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a 23 państwa członkowskie przeznaczają na ten cel co najmniej 2 proc. swojego PKB.

Nadal poniżej progu znajdują się: Belgia, Chorwacja, Hiszpania, Luksemburg, Kanada, Portugalia, Słowenia i Włochy.

Warto odnotować, że Mark Rutte w środę popołudniu przyleci do Warszawy. Sekretarz generalny NATO spotka się najpierw z Donaldem Tuskiem, a następnie z Andrzejem Dudą.

Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Blinkena na stanowisku sekretarza stanu w administracji prezydenta Donalda Trumpa. Nieoficjalnie tę funkcję ma objąć Marco Rubio, który w 2016 roku był rywalem Trumpa w republikańskich prawyborach.

Polityk z Florydy był znany z ostrych poglądów wobec Rosji, jednocześnie opowiada się za szybkim zakończeniem wojny na Wschodzie.

Źródło: Reuters, AFP

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

-