Ujawnili tajne zapisy planu Ukrainy. Kreml z satysfakcją. "Widać nerwowość"

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
462
Udostępnij

- Kijów wykazuje nerwowość ze względu na zmieniającą się dynamikę na froncie - twierdzi rzecznik Władimira Putina. Kreml po raz pierwszy skomentował doniesienia amerykańskich mediów, według których Wołodymyr Zełenski miał naciskać na dostarczenie pocisków BGM-109 Tomahawk przez kraje Zachodu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow
Rzecznik Kremla Dmitrij PieskowSEFA KARACAN / ANADOLUAFP

"The New York Times" ujawnił na początku tygodnia kolejne szczegóły planu zwycięstwa Ukrainy zaprezentowanego liderom zza oceanu na marginesie Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Prezydent Wołodymyr Zełenski w części niejawnej dokumentu zawarł prośbę o dostarczenie pocisków BGM-109 Tomahawk.

Broń miała być jednym ze środków "nienuklearnego odstraszania Ukrainy" - rakiety mają zasięg do blisko 2,5 tys. kilometrów, co dałoby możliwość atakowania celów w Rosji. Na te doniesienia zareagował rzecznik Kremla.

- Dynamika na frontach jest dość jasna i oczywista. Wszyscy to dobrze widzą, zarówno w naszym kraju, jak i w krajach zachodnich (...). Na tle tej dynamiki Kijów zaczyna wykazywać sporą dozę nerwowości - stwierdził Dmitrij Pieskow.

Wojna w Ukrainie a ustalenia z USA. Rosja reaguje na ujawnione dane

Według współpracownika Władimira Putina "plan zwycięstwa Zełenskiego" sprowadza się do "szybkiego wciągnięcia w konflikt krajów zachodnich". W dalszej części propagandowego wystąpienia Pieskow dodał, że wizja Kijowa w rzeczywistości "kopiuje amerykański plan walki z Rosją do ostatniego Ukraińca".

Urzędnik putinowskiej administracji ocenił, że do osiągnięcia pokoju konieczne będzie "otrzeźwienie" Kijowa oraz "zdanie sobie sprawy z daremności prowadzonej polityki".

Na doniesienia nowojorskiego dziennika zareagował także prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski wyraził swoje oburzenie i stwierdził, że ustalenia o pociskach Tomahawk były objęte poufną klauzulą zawartą między Białym Domem a Ukrainą.

- Jak mamy rozumieć te wiadomości? Wychodzi więc na to, że między nami a partnerami nie ma nic poufnego - oznajmił twórca "Sługi Narodu".

Źródło: Reuters

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kobosko w "Graffiti": W Trzeciej Drodze nie jest źle, ani nie będzie źle
      Kobosko w "Graffiti": W Trzeciej Drodze nie jest źle, ani nie będzie źlePolsat NewsPolsat News
      Przejdź na