- Podczas pierwszych czterech lat prezydentury Barack Obama nie poświęcał naszemu kontynentowi zbyt wiele uwagi. Tak będzie i tym razem. Uwaga administracji Stanów Zjednoczonych była skierowana na Azję i prawdopodobnie podczas drugiej kadencji Obama będzie nadal przeorientowywał swoją politykę w kierunku Pacyfiku - uważa Nowak. Jego zdaniem, szczególnie istotne będą wysiłki amerykańskiej dyplomacji ograniczające ryzyko uzyskania przez Iran broni nuklearnej. Zagrożenie stwarzane przez reżim w Teheranie niepokoi nie tylko USA i Izrael ale także polityków europejskich. Komentator "Die Presse" zwrócił uwagę, że Obama będzie ograniczony układem sił w Kongresie, ponieważ Izba Reprezentantów pozostanie zdominowana przez Republikanów, a Senat przez Demokratów.