Blokada na granicy hiszpańsko-francuskiej. Policja reaguje
Francuska policja odblokowuje La Jonquera, największe przejście graniczne w Hiszpanii. Od wczoraj jest ono blokowane przez manifestujących Katalończyków. Organizatorem protestu jest Demokratyczne Tsunami (TsunamiDemocratic), które od miesiąca, za pośrednictwem sieci społecznościowych kieruje akcjami w regionie.
Od wczoraj wjazd do Hiszpanii blokuje w La Jonquera około tysiąc samochodów. Blokowany jest też wjazd do Francji. Kierowcy odpowiedzieli na apel Demokratycznego Tsunami i stawili się na granicy z prowiantem, ciepła odzieżą i namiotami. Na przejściu granicznym rozstawiono stoły i zbudowano scenę na której odbywały się koncerty. Celem akcji ma być zwrócenie uwagi społeczności międzynarodowej, że jedynym sposobem na rozwiązanie konfliktu między Barceloną a Madrytem jest dialog. "Spain, sit and talk" (Hiszpanio, usiądź i porozmawiaj) - widnieje na transparentach.
Akcja policyjna rozpoczęła się 24 godziny od rozpoczęcia protestu. Wkroczenie francuskiej policji poprzedziły wielokrotne apele o zakończenie blokady. Żandarmeria użyła siły i gazu pieprzowego. Są ranni i co najmniej 20 zatrzymanych.
Po hiszpańskiej stronie granicę blokuje katalońska policja (mossos d’esquadra). Demokratyczne Tsunami wysłało komunikat, w którym zapowiada kolejną akcję. Ma nią być blokada przejścia granicznego w Behobii, na terenie Kraju Basków, które łączy Hiszpanię z Francją. Protest ma rozpocząć się o 18. Jak zapowiedziano, pasy autostrady będą blokowane przez samochody jadące z prędkością 60 km na godzinę.