Magdalena Biejat była gościem "Faktów po Faktach" na antenie TVN24. Senator Lewicy została zapytana przez prowadzącego, czy będzie kandydatką na urząd prezydenta Warszawy w kwietniowych wyborach samorządowych. - Ta decyzja jeszcze ostatecznie przed nami. W sobotę jest posiedzenie Rady Krajowej Nowej Lewicy, również w weekend spotyka się Rada Krajowa partii Razem. Będziemy podejmować decyzję o wspólnym starcie w wyborach sejmikowych i wielu regionach - oznajmiła. Wybory samorządowe 2024. Magdalena Biejat: Z przyjemnością wystartuje na prezydentkę Warszawy Wicemarszałek Senatu podkreśliła, że jej ugrupowanie stanie do wyborów razem z ruchami miejskimi. - Mogę powiedzieć, że oczywiście chciałabym, żeby kandydatem Lewicy była kobieta. Jestem zainteresowana. Ta rozmowa jest na stole, to jest jedna z możliwości - zaznaczyła. Zdaniem Biejat kandydatem Lewicy na urząd prezydenta Warszawy powinna być kobieta. - Chcę, żeby Warszawa miała alternatywę. Chcę, żeby Warszawa miała kandydatkę, która zna to miasto. Urodziłam się tu, żyję i wychowuję tutaj dzieci. Z ogromną przyjemnością się tego podejmę, jeśli taka decyzja zapadnie - skwitowała. Jak dodała, najprawdopodobniej ostateczna kandydatura zostanie ogłoszona na początku przyszłego tygodnia. Anna Maria Żukowska: Magdalena Biejat będzie kandydatką Lewicy w Warszawie We wtorek premier Donald Tusk przekazał na konferencji prasowej, że Koalicja Obywatelska wystartuje w wyborach samorządowych samodzielnie. Wcześniej pisaliśmy w Interii, że największa partia rządowa rozważała wspólne listy z Lewicą. Tego samego dnia wieczorem Anna Maria Żukowska powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że Magdalena Biejat będzie wspólną kandydatką Lewicy w wyborach na prezydenta Warszawy. - Wszystko na to wskazuje - podkreśliła. Szefowa klubu parlamentarnego powołała się na sondaż, w którym senator miałaby mieć "na wejściu" poparcie na poziomie 11 proc., a wyścig o fotel w ratuszu miałby dzięki temu rozstrzygnąć się w drugiej turze. Posłanka nie wskazała jednak konkretnych wyników badania. Na początku grudnia Żukowska oznajmiła z kolei, że jej ugrupowanie prowadziło w tamtym czasie rozmowy o wspólnym kandydacie w stolicy z Trzecią Drogą. Pytana o szanse w starciu z Rafałem Trzaskowskim odpowiedziała, że "kandydat lub kandydatka tak szerokiej listy to taki poziom, jak mierzenie się równy z równym". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!