W poniedziałek posłowie wysłuchają exposé Mateusza Morawieckiego i głosować będą nad wotum zaufania dla jego rządu. Jeżeli, zgodnie z przewidywaniami, nie otrzyma on poparcia Sejmu, w drugim kroku konstytucyjnym większość sejmowa planuje powołać rząd Donalda Tuska, którego popierają Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) oraz Lewica. Od tygodni w mediach pojawiają się nieoficjalne doniesienia co do przyszłego gabinetu Donalda Tuska. Według ustaleń TVN24, w rządzie powstaną dwa nowe resorty - polityki senioralnej i równości. Ministrem ds. polityki senioralnej ma zostać Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka PO od 2007 roku, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Senioralnej. Katarzyna Kotula: Minister w rządzie Donalda Tuska? Na czele resortu równości ma stanąć z kolei Katarzyna Kotula. To posłanka Lewicy, która w Sejmie zasiada od 2019 roku. Była działaczką Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, a w izbie niższej parlamentu przewodniczy Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. - Jeszcze tylko kilka dni pozostało do momentu, w którym przyszły premier Donald Tusk ogłosi skład rządu. Myślę, że możemy poczekać do tego czasu. Jeszcze wiele się wydarzy w polskim Sejmie - powiedziała w TVN24. - Ja mam nadzieję, że sprawy i prawa kobiet będą dla rządu Donalda Tuska ważne - dodała. Na pytanie, na czym miałaby polegać praca ministra ds. polityki równościowej, wskazała, że obecnie funkcja pełnomocnika ds. równości, ale także działań dot. przemocy i dyskryminacji, jest dziś w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. - Trudno dzisiaj powiedzieć, jakie były osiągnięcia pełnomocniczki z ramienia PiS i nie wiem, czy ktoś byłby w stanie wymienić nazwisko dzisiejszej pełnomocnik - odpowiedziała. Pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania jest od 2020 roku posłanka PiS Anna Schmidt. Według aktywności na stronie gov.pl w ostatnim czasie zajmowała się ona m.in. udziałem w konferencji "Dziecko Pokrzywdzone Przestępstwem" czy brała udział w debacie "STOP Przemocy". Piotr Zgorzelski o nowym ministerstwie: Przestrzelony pomysł Do pomysłu ws. utworzenia ministerstwa równości zdystansował się wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga). - Na razie traktuję to jako news, do którego nie ma potrzeby się odnosić. Czy widzi pan jakieś wielkie potrzeby do tworzenia takiego resortu, że dzieją się jakieś nieprawidłowości wobec równości? Ja takich nie widzę. Jeżeli są, z pewnością są odpowiednie organy, by na to reagować - skomentował w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News. Zaznaczył, że taki pomysł będzie "przestrzelony", ale jest sobie w stanie wyobrazić pełnomocnika ds. równości. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!