Spore zaskoczenie. Znana aktorka weszła do rządu
Prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Przed ceremonią w Pałacu Prezydenckim rzecznik rządu Piotr Müller informował, że do nowej rady ministrów trafią przede wszystkim eksperci. Urząd objęła m.in. Dominika Chorosińska. Aktorka znana chociażby z roli w serialu "M jak miłość" będzie kierowała Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W poniedziałek o 16:30 prezydent dokonał zaprzysiężenia nowej Rady Ministrów. Stanowiska ministerialne objęło 20 osób, w tym 10 kobiet. W rządzie znaleźli się m.in. Marlena Maląg, Mariusz Błaszczak oraz Paweł Szefernaker. Są także nowe twarze. Niespodzianką okazało się zaprzysiężenie na stanowisko minister kultury aktorki Dominiki Chorosińskiej.
Dominika Chorosińska to aktorka teatralna i filmowa, w 2003 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Znana jest między innymi z roli w serialu "M jak miłość". W popularnym serialu grała w latach 2002-2009, zyskując szerszą rozpoznawalność.
W 2007 roku wzięła udział w pierwszej edycji programu "Jak oni śpiewają", emitowanego przez Polsat. Dziewięć lat później wystąpiła w filmie "Smoleńsk". Prowadziła programy w Telewizji Republika, TVP ABC czy TVP Info.
W rolach teatralnych publiczność mogła ją zobaczyć m.in. w "Biesach" i "Królu Learze" w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, "Lalce" w reżyserii Wiktora Rubina oraz "Wszyscy kochamy Barbie", za co odpowiadał Cezary Morawski.
Dominika Chorosińska ministrem kultury. Prawdopodobnie przez dwa tygodnie
W 2018 roku Chorosińska skierowała swoją uwagę w stronę polityki. Wystartowała wtedy do Sejmiku Województwa Mazowieckiego z list Prawa i Sprawiedliwości, uzyskując mandat radnej. Rok później została posłanką, uzyskując mandat z ostatniego miejsca na liście PiS w okręgu podwarszawskim. W ostatnich wyborach została wybrana na kolejną kadencję.
Nowy rząd Morawieckiego będzie funkcjonował najprawdopodobniej przez dwa tygodnie. Najprawdopodobniej Mateusz Morawiecki nie uzyska wotum zaufania, ponieważ PiS nie ma większości w Sejmie, a pozostałe ugrupowania wykluczyły możliwość udzielenia mu poparcia.
Jeśli Mateusz Morawiecki nie uzyska poparcia Sejmu to posłowie wskażą swojego kandydata na premiera. KO, Lewica, Polska 2050 oraz PSL zapowiadają, iż będzie nim Donald Tusk.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
