Mentzen: Likwidacja 13 i 14 emerytury, 300 plus, bez waloryzacji 500 plus

"Tak chcemy żyć" - pod takim hasłem odbywa się sobotnia konwencja Konfederacji.

Spotkanie w hali Expo na warszawskiej Woli rozpoczęło się od odśpiewania hymnu Polski.

Jak pisaliśmy w Interii, konwencję zorganizowano jako wielkie show. Wydarzenie poprowadziła Paulina Klimek, prezenterka znana z gal KSW.

Jako pierwszy głos zabrał Krzysztof Bosak.

- Rozpoczynamy sezon polityczny z pełną werwą - zapowiedział polityk Konfederacji.

O PiS mówi, że "fałszywie przedstawia się jako prawica".

- Te wszystkie partie zawiodły Polaków. Nie chcemy rządzić z żadną z nich! - mówi.

Bosak przytacza hasło wykorzystane w trakcie gali. "dom, rodzina, wakacje, dwa samochody". 

- Chcemy normalności. Sytuacji, gdy pracując jesteśmy w stanie zarobić na rzeczy, które potrzebujemy. A nienormlaność to taka sytuacja, w której oglądając telewizję, dowiadujemy się, co dostaniemy - powiedział.

- Tak wyglądało życie w PRL. Dla nas to nigdy nie będzie normalność - podkreślił.

Bosak mówi, że Unia Europejska "zerwała umowę zawartą z Polską".

- Została złamana umowa społeczna ze społeczeństwem zawarta w trakcie referendum akcesyjnym - dodał. Polegała ona na tym, że Polska poddała się konkurencji bogatszym narodom na wspólnym rynku i poprawiamy dzięki ciężkiej pracy naszą sytuację materialną - kontynuował.

Bosak dodał, że Konfederacja jest przeciwna "rozdawnictwu PiS". Polityk mówi o "szacunku dla ciężkiej pracy" oraz o tym, że "nierówność nie jest zła".

- Chcemy zachować wolność od politycznej poprawności i od cenzury, która jest gorsza, niż pod rządami postkomunistów - podkreśla.

- Konfederacja chce w Polsce obronić wolność i podstawowe zasady cywilizacji. Musimy pilnować, kogo przyjmujemy do Polski - kontynuował Bosak.

I jak podkreślił, "jesteśmy ludźmi wolnymi, samodzielnymi, zdolnymi do działania, do realizowania swojej własnej strategii, a nie strategii, którą będziemy konsultować z kimś z zagranicy".

- Mamy dziś Konfederację. Najskuteczniejszy projekt polityczny, który powstał na polskiej prawicy. Ludzie zaczynają widzieć, że mieliśmy rację: sprawy covidowe, kontrakty na szczepienia, relacje z Ukrainą, emigranci i uchodźcy - mówi Bosak.

Kandydat na prezydenta w 2020 r. powiedział, że obecny rząd chce przyjąć 4 mln migrantów w ciągu 10 lat, że będą to obywatele Nigerii Pakistanu, czy Arabii Saudyjskiej.

- To nie są ludzie, z którymi mamy ciągłość kulturową - podkreślił.

Na koniec wystąpienia Bosak przedstawił 100-stronicową "Konstytucję wolności".

Zapewnił, że ten program będzie realizowany w przyszłym Sejmie.

- Do tych wyborów idziemy z 4 hasłami: proste i niskie podatki, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, mieszkania tańsze o 30 proc., gotówka chroniona konstytucją - wymieniał Bosak.

- Spokojnie robimy swoje. Musimy budować poparcie. Czy to jest radykalizm? To jest normalna polityka - podkreślił Bosak.

- Ale najpierw musimy wygrać wybory. Ludzie w końcu przestaną do nas dzwonić pytając, z kim chcemy rządzić, ale będą pytać innych, czy zechcą rządzić z nami! - zakończył.

Po Krzysztofie Bosaku na scenę wszedł Sławomir Mentzen. 

- Youtuber, tik-toker patostreamer, który ma wpływ na skład sędziowski finału piłkarskiej Ligi Mistrzów - zapowiedziała prowadząca konwencję.

W największym skrócie zaprezentuję wam nasz program: żeby w Polsce było lepiej trzeba zlikwidować PIT, CIT, ZUS, VAT, PiS, PO, TVP i TVN! - mówi.

Ale zaraz potem dodał: - To był żart!

- Obecne prawo podatkowe jest trupem. Nie da się go poprawić. Trzeba wprowadzić nowe, co proponujemy. Wywalamy wszystko! Nasz projekt ma 40 stron - zachwala Mentzen ze sceny.

Co obiecuje polityk Konfederacji?

To m.in. dwa progi podatkowe 12 i 19 proc., kwota wolna od podatku - 12-krotność płacy minimalnej. Ulga kredytowa: zgodnie z nią odsetki do kredytu zmniejszają podatki.

Metnzen mówi o ograniczeniu obowiązku prowadzenia księgowości oraz uproszczeniu kosztów uzyskania przychodów.

Według Mentzena Konfederacja chce niskich i prostych podatków dla polskich firm, a wysokich dla wielkich korporacji. Ma to pomóc "w ograniczeniu transferu zysków przez międzynarodowe korporacje".

Polityk Konfederacji stwierdził, że ZUS to "największa piramida finansowa w Polsce".

- Ten patologiczny system doprowadzi miliony ludzi do biedy. I jak dodał ZUS dla przedsiębiorców powinien być dobrowolny, a obecnie jest "haraczem".

Metzen powiedział, że w pierwszym dniu jako minister finansów zwolniłby całe kierownictwo resortu.

- Jak tylko wejdę do Ministerstwa Finansów, zlikwiduję podatek od spadków i PCC od mieszkań. Do wywalenia pierwszego dnia jest też podatek Belki do zysków z akcji i obligacji - zapowiedział.

Polityk Konfederacji chce ograniczenia "rozdawnictwa" z budżetu państwa.

- Koniec z tym, by politycy kupowali wyborców za nasze pieniądze. Czas na likwidację 13 i 14 emerytury, likwidacji 300 plus. Nie będzie żadnej waloryzacji 500 plus - zapowiedział.

Po Sławomirze Mentzenie na scenę wszedł Grzegorz Braun.

Braun tradycyjnie zaczął wystąpienie od "szczęść Boże".

- Ten rok będzie wspominany jako "ów rok", w którym dokonał się przełom. Nasi wrogowie to wrogowie Polski, wrogowie Polaków, wrogowie wolności. Mówię do państwa spod znaku korony, jako monarchista i jako demokrata praktykujący ale nie wierzący - rozpoczął.

- Warto, żebyśmy nie zapominali o korzeniach i źródłach. Musimy utrzymać własne państwo. Sięgamy po wolność, godność, normalność i suwerenność dla naszych obywateli. Nie będą uczyć nas historii Niemcy ani Żydzi. Nie będą naszych dzieci uczyć i wychowywać dewianci i nie będzie rada kołchozowa UE tłumaczyć nam, jak mamy się rządzić we własnym państwie. Stop segregacji sanitarnej, stop ukrainizacji Polski i stop banderyzacji polskiej racji stanu - zapowiedział Braun.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!