Przemysław Czarnek nieobecny na wieczorze wyborczym. Ale skomentował wyniki przed swoim domem
- Mamy w okręgu ponad dwukrotnie wyższy wynik od Platformy Obywatelskiej, ale po jednym mandacie, więc co to ma wspólnego z demokracją? Nic - zarzuca Przemysław Czarnek, szef lubelskich struktur PiS, komentując na gorąco wynik wyborów do europarlamentu.

Z Przemysławem Czarnkiem rozmawialiśmy w jego domu w Natalinie pod Lublinem - nie uczestniczył on w oficjalnym wieczorze wyborczym partii.
- Dla mnie to osobista, wielka satysfakcja - mówi Czarnek zapytany przez Interię o to, czy będzie tęsknił w europarlamencie za Różą Thun. - To człowiek, który nigdy nie dbał o polskie sprawy, dlatego miejscem pani Róży nie jest Bruksela, ani nawet ulica Wiejska w Warszawie. Ona nadawała na Polskę w Parlamencie Europejskim.
- Jestem bardzo zadowolony, ze w województwie lubelskim utrzymujemy znakomite poparcie, bo to jest blisko 47 proc. i kosmiczna przewaga nad rywalami - podkreśla były minister edukacji, który był architektem kampanii PiS na Lubelszczyźnie.
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Przemysław Czarnek krytykuje ordynację
- Rzuca się w oczy brak demokracji w tej ordynacji wyborczej. Bo mamy ponad dwukrotnie wyższy wynik od Platformy Obywatelskiej, ale po jednym mandacie, więc co to ma wspólnego z demokracją? Nic. Ale taką mamy ordynację - zarzuca Przemysław Czarnek.
Polityk PiS skomentował także zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej w wyborach do europarlamentu.
- Platforma Obywatelska przejęła elektorat Trzeciej Drogi, która dołuje strasznie - ocenił.
Tym samym PiS przegrało po raz pierwszy od 10 lat. Czy to wina źle ułożonych list tej partii? Przemysław Czarnek z takim postawieniem sprawy się nie zgadza.
- Trzeba przeanalizować, nad listami można było pracować jeszcze inaczej, ale te, które są, też dały wynik bardzo dobry. Pan Mariusz Kamiński wziął 40 proc. głosów na listę. Świetny wynik - usłyszeliśmy.
- Bardzo dobry wynik odniósł Tobiasz Bocheński. To jeden z tych, którzy są rozpatrywani jako kandydaci Prawa i Sprawiedliwości w zbliżających się wyborach prezydenckich, choć decyzje jeszcze nie zapadły - wskazuje Czarnek.
Jacek Kurski poza europarlamentem. Przemysław Czarnek komentuje
Przypomnijmy - według sondażu exit poll były prezes TVP nie dostał się do Parlamentu Europejskiego z okręgu mazowieckiego.
- Nie jest zaskoczeniem wynik Jacka Kurskiego. On był w trudnej sytuacji, to był bardzo trudny okręg. Bardzo silna lista z Adamem Bielanem na czele, świetna kampania Jacka Ozdoby - podkreśla Przemysław Czarnek.
I zwraca uwagę na osiągnięcie Daniela Obajtka, który według exit poll zdobył mandat w PE.
- Bardzo dobry wynik. Daniel Obajtek miał najtrudniejszą kampanię w całej Polsce. Można powiedzieć, był ścigany do samego końca kampanii wyborczej, a mimo tego zdobył mandat - wskazuje nasz rozmówca.
Z Natalina dla Interii Łukasz Dubaniewicz