"Mama, mama, teraz jakiegoś Robercika!". Monika Hoffman-Piszora o adopcji i inności [O!Mamo]

Justyna Kaczmarczyk

Justyna Kaczmarczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
31
Udostępnij

- To było budujące, że widziałam, że dzieciom nie jest ciężko w związku z adopcją Zosi. Teraz, kiedy jest nas naprawdę sporo, one mówią: mama, mama, a teraz jakiegoś Robercika poszukaj! - opowiada Monika Hoffman-Piszora. Nie sądziła, że kiedykolwiek będzie mamą, a dzisiaj ma sześcioro dzieci. Dwoje z nich jest adoptowanych, dwoje ma zespół Downa, jedno FAS, a sama Monika ma za sobą doświadczenia, które niekoniecznie kojarzą się z matką Polką. Z Justyną Kaczmarczyk w podcaście „O!Mamo” rozmawia o reakcjach na inność, o adopcji, hejcie, mężu Wojtku i granicy 30 lat.

Monika Hoffman-Piszora
Monika Hoffman-PiszoraINTERIA.PL
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
19
Super
relevant
6
Hahaha
haha
2
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
4
Lubię to
like
Super
relevant
31
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na