Koalicja Obywatelska triumfuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a słabe wyniki notują jej koalicjanci w rządzie - Trzecia Droga oraz Lewica. Żaden z nich nie przekroczył dwucyfrowego wyniku, choć oczywiście nie ma jeszcze oficjalnych danych. Lewica, z której wywodzi się Nowacka, według ostatecznych wyników 6,3 proc. głosów. - Wynik bardzo słaby. Po pierwsze słaba kampania. Jeździłam dosyć dużo na różne spotkania i widziałam, jak kampania wygląda. Na Pomorzu Lewicy w ogóle nie było widać. Widziałam raptem kilka plakatów. Kampania nie była mocna. Myślę, że Lewicy szkodzą też wewnętrzne napięcia i kłótnie - uważa minister edukacji. Podaje przykład Łukasza Kohuta, który z list KO prawdopodobnie zdobędzie mandat na Śląsku. - Nie wpuszczono go na "jedynkę", zdobył w KO mandat, a "jedynka" Lewicy ze Śląska nie. Lewica nie bierze mandatu z "czerwonego" Śląska, bo jest wewnętrznie skłócona. Ja im życzę dobrze, jak wszystkim partiom koalicyjnym, ale to może refleksja, że warto się wzajemnie wspierać, a nie kłócić - sugeruje liderka Inicjatywy Polskiej. Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024 - wyniki. Barbara Nowacka: No to żeśmy zobaczyli Ciekawie wyglądają też przepływy elektoratów. Na KO zagłosował w tych wyborach co trzeci wyborca Lewicy z wyborów 15 października. W przypadku Trzeciej Drogi ten procent jest jeszcze wyższy - aż 34 proc. wyborców Trzeciej Drogi sprzed pół roku tym razem wybrało KO. - Specyficzna była konstrukcja wyborów z 15 października. Bardzo dużo głosów było tzw. głosami ratunkowymi. Przecież Donald Tusk apelował o głosowanie na mniejszych koalicjantów. Zresztą marszałek Szymon Hołownia mówił, że zaraz zobaczymy, ile było tych głosów ratunkowych. No to żeśmy zobaczyli. No to się pan Szymon doczekał i zobaczył, że tych wyborców mieli tak naprawdę mniej niż sądzili - mówi nam Nowacka. - Bardzo ciężka praca premiera i naszych list. Patrzyłam z podziwem, jak Darek Joński, Ewa Kopacz, Bartek Arłukowicz, Magdalena Adamowicz i Janusz Lewandowski, mówiąc kolokwialnie, gryźli trawę. Mam poczucie satysfakcji. Premier Donald Tusk mówi, że czekaliśmy 10 lat i mówiąc szczerze, nie spodziewaliśmy się. Wyniki wyborów do europarlamentu 2024. Jacek Kurski na aucie Zapytana przez Interię o listy PiS, Barbara Nowacka odnosi się do czterech polityków. Jacek Kurski prawdopodobnie nie zdobędzie bowiem mandatu, a Maciej Wąsik, Mariusz Kamiński i Daniel Obajtek tak. - Jacek Kurski? To akurat duża przyjemność. To, co zrobił z mediami publicznymi, co też emanowało na inne media, to jest po prostu katastrofa. Osobiście cieszę się, że akurat on nie wchodzi, bo miał spektakularne popisy arogancji. Dobrze, że wyborcy to zauważyli i go ukarali - uważa Nowacka. - To że Obajtek wejdzie, to było oczywiste. Wystawili go na jedynce na Podkarpaciu, pewnie zainwestował w kampanię, jest rozpoznawalny dla wyborców PiS. Wąsik i Kamiński? Kaczyński robił im kampanię non stop. - To też pokazuje, jak na twardy elektorat nie działa kompletnie nic. Co jest smutną refleksją na temat funkcjonowania państwa, że już nie myślimy, co ktoś robił, tylko skąd jest. A może czasami warto mieć refleksję? - proponuje minister edukacji. Łukasz Szpyrka