"To jedne z największych demokratycznych wyborów na świecie, w których ponad 400 mln obywateli UE wybierze w tym tygodniu członków nowego Parlamentu Europejskiego" - pisze niemiecki "Die Welt", przedstawiając kandydatów z różnych krajów "mogących kształtować przyszłość Europy". Wymienia wśród nich Bartłomieja Sienkiewicza. Obok Bartłomieja Sienkiewicza wśród osób wymienianych przez "Welt" są: Peter Magyar z Węgier, Dolors Montserrat z Hiszpanii, Raphael Glucksmann z Francji, Anders Vistisen z Danii, Wania Grigorowa z Bułgarii i Nicola Procaccini z Włoch. "Wszyscy oni mogą odegrać ważną rolę na scenie europejskiej w najbliższej przyszłości" i tych kandydatów do PE powinno się znać - czytamy w artykule. Wybory europejskie. "Welt" z uznaniem o byłym ministrze "Die Welt" przypomina, że Sienkiewicz podał się w kwietniu do dymisji ze stanowiska ministra kultury. "Premier Donald Tusk nie wywierał jednak na niego nacisku, aby to zrobił" - twierdzi portal. Teraz polityk kandyduje do Parlamentu Europejskiego, "jako jedna z najbardziej znanych twarzy swojej partii, Platformy Obywatelskiej". Portal zauważa, że "po radykalnym zreformowaniu telewizji państwowej, posunięcie to jest rodzajem nagrody dla Sienkiewicza". W Polsce częstą praktyką jest to, że "główne partie nominują byłych ministrów, a nawet premierów do wyborów europejskich". Powinni to być ludzie prominentni i z długim stażem. "Jedno i drugie dotyczy Sienkiewicza" - pisze "Welt". Bartłomiej Sienkiewicz jest liderem małopolsko-świętokrzyskiej listy Koalicji Obywatelskiej. Jego konkurentami do mandatu są m.in. posłowie KO: Jagna Marczułajtis-Walczak oraz Marek Sowa. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!