Wojna Rosja-Ukraina. Raport Dnia - poniedziałek, 18 kwietnia
Oprac.: Norbert Amlicki
Rosjanie przeprowadzili ataki rakietowe na Lwów, w których zginęło siedem osób, a 11 zostało rannych. Władimir Putin uhonorował brygadę stacjonującą w Buczy, gdzie dokonano zbrodni na ludności cywilnej, a jego przyjaciel Wiktor Medwedczuk zaproponował mu, by wymienił go, na ludność cywilną i obrońców Mariupola. Google zdjęło cenzurę z satelitarnych zdjęć przedstawiających militarne obiekty na terenie Rosji, pokazując m.in. bunkier Putina. Raport Dnia.

54. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń z poniedziałku, 18 kwietnia.
Putin uhonorował brygadę odpowiedzialną za masakrę w Buczy
- Władimir Putin uhonorował brygadę stacjonującą w Buczy 'za bohaterstwo i odwagę;
- Brygada otrzymała honorowy tytuł 'gwardii';
- Informację przekazał doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak;
- "Za morderstwa dzieci i gwałty kobiet?" - zapytał.
Ataki rakietowe na Lwów. Rosjanie uderzyli w infrastrukturę
- "Wojska rosyjskie przeprowadziły w poniedziałek rano pięć ataków rakietowych na Lwów" - poinformował mer miasta Andrij Sadowyj;
- Dodał, że były to ataki na konkretne cele;
- Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podał, że pięć mocnych uderzeń rakietowych na infrastrukturę cywilną starego europejskiego Lwowa;
- Agencja AFP przekazała relację świadka, mieszkańca południowo-zachodniej części Lwowa, który poinformował o gęstych kłębach szarego dymu, widocznych za budynkami mieszkalnymi;
- Szef obwodu lwowskiego Maksym Kozycki poinformował, że liczba ofiar wzrosła do siedmiu, a 11 osób zostało rannych;
- - Miały miejsce cztery trafienia w magazyny, które nie są obecnie wykorzystywane przez wojsko, oraz jedno trafienie w stację obsługi samochodów - dodał Kozycki;
- Pociski rakietowe spadły m.in. na obiekty infrastruktury wojskowej.
Ukraińcy podali szacunkowe straty Rosjan po 53 dniach wojny
- Od początku inwazji na Ukrainę Rosja straciła w wojnie około 20 600 żołnierzy;
- Straty sprzętu to m.in. 790 czołgów i 2041 bojowych wozów opancerzonych - poinformował Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy;
- Sztab zapewnił, że Rosja straciła dotąd w walkach m.in. 381 zestawów artyleryjskich, 167 samolotów i 147 śmigłowców, a także 155 dronów oraz 67 jednostek środków obrony przeciwlotniczej.
Władimir Putin o sankcjach: Zachód strzelił sobie samobója
- Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że kraje zachodnie "strzeliły gola samobójczego, nakładając sankcje na Rosję";
- W jego ocenie doprowadziło to do "pogorszenia się gospodarek na Zachodzie";
- Mówiąc o stanie krajowej gospodarki, ocenił, że inflacja stabilizuje się, podobnie jak krajowy popyt;
- Przekazał też, że Rosja "powinna przyspieszyć proces wykorzystywania narodowej waluty w handlu zagranicznym na nowych warunkach";
- Dodał, że gospodarka powinna być dalej pobudzana z własnych zasobów budżetowych, zapewniając jej płynność w "w warunkach ograniczania akcji kredytowej".
"Bunkier Putina" na zdjęciach satelitarnych. Google Maps zdjęło cenzurę
- Google zdjęło cenzurę z satelitarnych zdjęć przedstawiających militarne obiekty na terenie kraju rządzonego przez Władimira Putina;
- "Teraz każdy może zobaczyć rosyjskie wyrzutnie, silosy międzykontynentalnych pocisków balistycznych, stanowiska dowodzenia i tajne obiekty z rozdzielczością do 0,5 m na piksel" - poinformowała ukraińska armia;
- Fotografie satelitarne obiektów wojskowych są z reguły wyświetlane przez Mapy Google w niższej jakości lub zamazane po to, by chronić ich tajność;
- Jednak technologiczny gigant w sobotę zdecydował się ujawnić takie zdjęcia z Rosji;
- Są na nich m.in. okręty podwodne na Kamczatce na Dalekim Wschodzie, wojskowa baza lotnicza w Kursku - 150 km od granicy rosyjsko-ukraińskiej czy magazyn broni jądrowej pod Murmańskiem.
Rosyjski konwój wpadł w zasadzkę. Pułk Azow triumfuje
- Pułk Azow przeprowadził kolejny udany atak na okupanta Mariupolu;
- Działania obronne wykonują m.in. bojownicy pułku Azow, którzy przeprowadzają liczne kontrataki;
- Do sieci trafiło nagranie z drona, na którym widać, jak rosyjski konwój wpada w zasadzkę zorganizowaną przez Ukraińców;
- W pewnym momencie pojazdy zjeżdżają na boczną drogę i zostają zaatakowane;
- Widać palące się auta oraz będących w pułapce Rosjan, którzy skryli się pod busem, by uniknąć obrażeń;
- Obok nich wybuchały granaty.
Rosja szykuje referendum i prowokację w Chersoniu. Ukraina ostrzega
- Strona ukraińska opisując przebieg 54. dnia wojny na południu kraju ostrzega przed rosyjską prowokacją;
- Jak przekazano, okupant może szykować się do ostrzału ludności cywilnej w kontrolowanym przez siebie mieście Chersoń, a winą za to zamierza obarczyć Ukrainę;
- W Chersoniu i okolicznych terenach Kreml zaplanował przeprowadzenie "referendum" ws. utworzenia "Chersońskiej Republiki Ludowej";
- Przed prowokacją ostrzegło w poniedziałek na Facebooku Dowództwo Operacyjne "Południe" ukraińskiej armii.
Przyjaciel Putina składa prezydentowi Rosji propozycję. Chce wymiany
- Wiktor Medwedczuk - prorosyjski polityk z Ukrainy, prywatnie przyjaciel prezydenta Rosji Władimira Putina - złożył rosyjskiemu przywódcy propozycję;
- Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie, w którym siedzący przy stole Medwedczuk składa propozycję prezydentom Rosji i Ukrainy;
- Zwraca się do Władimira Putina, by ten wymienił go na ludność cywilną i obrońców Mariupola;
- Do propozycji Medwedczuka odniósł się doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, który stwierdził, że "dla Medwedczuka nie ma miejsca" w obecnym państwie ukraińskim;
- Tymczasem - dodał - dla władz ukraińskich "rzeczywiście ważni są bohaterowie Mariupola", zatem apel o wymianę to "jedyne możliwe wyjście" dla prorosyjskiego polityka.
Rosyjski żołnierz pisał pamiętnik z wojny. "Chcieli blitzkriegu"
- Ukraińcy natrafili na pamiętnik rosyjskiego żołnierza w miejscowości Katiużanka w obwodzie kijowskim - podaje Radio Swoboda;
- Znaleziska dokonano po tym, jak rosyjskie wojska wycofały się z okolicy i weszły w fazę przegrupowania przed atakiem szykowanym na wschodzie kraju;
- Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, swoje zapiski porzucił prawdopodobnie żołnierz w randze oficera;
- Z informacji zamieszczonych w pamiętniku wynika, że rosyjski żołnierz przekroczył granicę z Ukrainą pierwszego dnia wojny, a swoje przemyślenia zaczął spisywać 13 marca, w których nie kryje w nich swojego rozgoryczenia działaniami dowództwa;
- "Chcieli blitzkriegu, a w rezultacie zajęli dopiero piąty punkt. Istnieje przeświadczenie, że nasze działania zostaną nazwane drugim nazizmem. Historia zorganizuje nam kolejną Norymbergę" - pisze;
- Później dodaje, że działania wojska nie są skoordynowane, a w ciągłe przekonywanie o sukcesie nikt już nie wierzy;
- Żołnierz chwali się także, że przesłuchał księdza, a surowość jego techniki "wzbudziła podziw specjalistów z FSB".
Rosjanie przymusowo wywieźli 150 dzieci z Mariupola. Większość była chora
- Żołnierze rosyjscy wywieźli pod przymusem z Mariupola ok. 150 dzieci, w tym ok. 100 chorych i rannych, które przebywały w szpitalu;
- Według Petra Andriuszczenko, doradcy mera Mariupola, większość dzieci została zabrana ze szpitala bez rodziców. Dalsze 16 dzieci uprowadzono z pobliskiej miejscowości, przed wojną popularnego ośrodka wypoczynkowego;
- Niektóre z uprowadzonych dzieci straciły rodziców w rezultacie popełnionych przez Rosjan zbrodni wojennych, ale miały one opiekunów, lub znajdowały się pod opieką państwa - powiedział Andriuszczenko;
- Jego zdaniem uprowadzone dzieci mogły zostać przewiezione do Doniecka.
Przesmyk suwalski w kręgu zainteresowania Rosji? "My możemy być następni"
- Mieszkańcy litewskiego regionu wciśniętego między Kaliningrad i Białoruś przygotowują się do możliwego ataku na ich kraj;
- - Już w 2014 roku rosyjska propaganda państwowa wzięła Litwę na celownik - mówi w rozmowie z "Deutsche Welle" członek paramilitarnej jednostki, mieszkający na tzw. przesmyku suwalskim;
- - Dla nas oznacza to tylko jedno; to my możemy zostać zaatakowani jako następni" - dodaje;
- Przesmyk suwalski liczy zaledwie 65 kilometrów długości i stanowi jedyne połączenie lądowe państw bałtyckich z ich sojusznikami z NATO;
- To połączenie Moskwa mogłaby stosunkowo łatwo zablokować, czego bardzo obawiają się mieszkańcy przesmyku, żywiący głęboką niechęć wobec Rosji.
Rosyjska ofensywa w Donbasie. Zełenski wzywa do sabotażu
- "Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej kończą tworzenie grupy ofensywnej we wschodniej strefie operacyjnej. Przeciwnik również nie przerywa ataków rakietowo-bombowych na ukraińskie obiekty infrastruktury o kluczowym znaczeniu" - oświadczył Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych;
- Wojska rosyjskie nadal częściowo blokują Charków;
- Rosjanie próbowali umocnić się na lewym brzegu rzeki Doniec Siewierski i w tym celu zaatakowali w rejonach miejscowości: Zawody, Dmytriwka i Dibrowne w obwodzie charkowskim, ale zostali odparci.
Donbas. Kreminna: Rosjanie ostrzelali cywilne auto
- "W Kreminnej okupanci strzelali do cywilnego samochodu. Zginęły cztery osoby, a jedna została ranna" - poinformował szef obwodowej administracji wojskowej Serhij Hajdaj;
- Wyjaśnił, że Rosjanie otworzyli ogień do ludzi, którzy próbowali opuścić miasto na własną rękę. Szef regionu zaapelował do mieszkańców miasta, aby nie wychodzili z ukrycia i nie próbowali samodzielnie opuszczać Kreminnej, ponieważ jest to teraz bardzo niebezpieczne;
- Rosyjskie wojska przejęły kontrolę nad Kreminną, a walki cały czas trwają.
Rosyjska brygada odmówiła walk. Wcześniej stracili ponad 640 żołnierzy
- Według dziennikarza ukraińskiej agencji UNIAN Romana Cymbaluka wojskowi rosyjscy z brygady, która już wysłana była na Ukrainę, odmawiają teraz działu w walkach;
- Chodzi o 200. samodzielną brygadę zmechanizowaną, stacjonującą w Pieczendze;
- Łącznie ponad 100 wojskowych brygady odmówiło dalszego udziału w 'specjalnej operacji wojskowej';
- Agencja Ukrinform podała, że na Ukrainę wysłana została część 200. brygady z Peczengi;
- Była to grupa 648 wojskowych. Aż 645 zginęło, ocalało jedynie trzech, z których dwóch zostało rannych.
Co z załogą krążownika "Moskwa"? Rodzice rosyjskich marynarzy rzucają nowe światło na sprawę
- Do mediów wycieka coraz więcej informacji o losach załogi krążownika "Moskwa";
- Choć Rosjanie zapewniają, że marynarze zostali ewakuowani z okrętu, rodzice wojskowych rzucają nowe światło na sprawę; \
- "Nowaja Gazieta. Europa" rozmawiała z matką rosyjskiego żołnierza, który przeżył zatonięcie okrętu;
- - Zadzwonił do mnie i płakał, opowiadając o tym, co zobaczył - mówi kobieta;
- Rosjanka relacjonuje, że w okręt miały uderzyć rakiety, a załoga samodzielnie próbowała gasić pożar, który wybuchł po ataku; - Nigdy nie przypuszczałem, że w czasach pokoju wpakuję się w taki bałagan - miał mówić syn kobiety;
- Jak dodała matka żołnierza, w rosyjskich mediach nie mówi się o szczegółach zatonięcia "Moskwy";
- - Nie chcą przyznać się do porażki - ocenia kobieta;
- Dziennikarze Radia Swoboda zidentyfikowali 41-letniego Iwana Wakchruszewa, który był elektrykiem na krążowniku i skontaktowali się z jego żoną. Kobieta potwierdziła, że mężczyzna nie żyje, a dowództwo miało jej przekazać, że zaginęło 27 członków załogi okrętu.
Dowódca piechoty morskiej błaga papieża o pomoc. "Modlitwy nie wystarczą"
- Ukraiński dowódca wojskowy napisał list do papieża Franciszka. Błaga w nim o pomoc dla ludności oblężonego przez Rosjan Mariupola. "Tak wygląda piekło" - pisze;
- "Ukraińska prawda" publikuje list dowódcy 36. Samodzielnej Brygady Morskiej, majora Serhija Wołyny, który zwrócił się z apelem do papieża Franciszka;
- "Wasza Świątobliwość, nie jestem katolikiem, a prawosławnym, ale wierzę w Boga i wiem, że światło zawsze zwycięża ciemność" - rozpoczyna swój list wojskowy;
- "Walczę od ponad 50 dni, całkowicie otoczony. Jestem wojownikiem, złożyłem przysięgę swojemu krajowi i jestem gotów walczyć do końca. Robię to pomimo przytłaczjącej siły wroga, nieludzkich warunków na polu bitwy, braku wody, jedzenia i lekarstw" - kontynuuje;
- "Wasza Świątobliwość pewnie wiele w życiu widział, ale czegoś takiego, jak w Mariupolu na pewno nie. Tak wygląda piekło. Kobiety i dzieci mieszkają w bunkrach przy fabryce, są głodne i zmarznięte. Ranni umierają każdego dnia, bo brakuje nam żywności, wody i lekarstw" - dodaje;
- W dalszej części listu major błaga papieża Franciszka o pomoc. "Nadszedł czas, kiedy modlitwy nie wystarczą. Pomóż nam. Nieś prawdę światu, pomóż nam w ewakuacji ludzi" - kończy swój list Serhij Wołyna.
Brytyjscy ochotnicy w rosyjskiej telewizji. Zaapelowali do Borisa Johnsona
- Dwaj brytyjscy żołnierze ochotniczo walczący w ukraińskiej armii i schwytani przez Rosjan, wystąpili w poniedziałek w rosyjskiej telewizji;
- Podczas nagrania poprosili, by wymieniono ich za prorosyjskiego polityka Wiktora Medwedczuka;
- Na nagraniu wyemitowanym w państwowej stacji Rossija 24 Brytyjczycy - Shaun Pinner i Aiden Aslin - występowali oddzielnie;
- Wcześniej niezidentyfikowany mężczyzna pokazał im na telefonie komórkowym nagranie, w którym żona Medwedczuka wezwała władze brytyjskie do zorganizowaniu wymiany jej męża na obu żołnierzy.