Przedstawiciel Rosji zapytany o zawieszenie broni. Pierwsza taka deklaracja
Zwieszenie broni w tym momencie jest nierealne - ocenił stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Niebienzja. W pierwszej tak zdecydowanej deklaracji ze strony Rosji wskazywał na rzekome nieprzestrzeganie przez Ukrainę porozumienia dotyczącego energetyki i infrastruktury. Wypowiedź poprzedziła ultimatum, które chwilę później wystosowały USA.

Do możliwego wprowadzenia zawieszenia broni w Ukrainie odniósł się stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Niebienzja w rozmowie z dziennikarzami.
- Mieliśmy próbę częściowego zawieszenia broni w obiektach infrastruktury energetycznej, które nie było przestrzegane przez stronę ukraińską. W takich okolicznościach mówienie o zawieszeniu broni jest na tym etapie nierealne - powiedział, cytowany przez agencję TASS.
Niebienzja stwierdził także, że "Zachód nie wyraził gotowości wywarcia presji na Kijów, by przestrzegał porozumienia w sprawie atakowania obiektów infrastruktury energetycznej".
Dotychczas przedstawiciele Kremla nie wyrażali tak zdecydowanej deklaracji w kontekście zawieszenia broni. Jak wynika z najnowszych informacji, stanowcza reakcja Rosji nie jest osamotniona. USA stawiają bowiem ultimatum: USA są gotowe zrezygnować z prób osiągnięcia pokoju między Rosją i Ukrainą, jeśli nie pojawią się sygnały, że do porozumienia faktycznie może dojść.
Wojna w Ukrainie. Zawieszenie broni dotyczące energetyki i infrastruktury
Po rozmowie telefonicznej w połowie marca między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Rosji Władimirem Putinem, Biały Dom powiadomił o 30-dniowym rozejmie dotyczącym energetyki i infrastruktury.
"Przywódcy zgodzili się, że ruch w stronę pokoju rozpocznie się od zawieszenia broni w energetyce i infrastrukturze oraz technicznych negocjacji w sprawie wprowadzenia w życie morskiego zawieszenia broni na Morzu Czarnym, pełnego zawieszenia broni i trwałego pokoju. Te negocjacje rozpoczną się natychmiast na Bliskim Wschodzie" - wskazano.
"Będziemy pracować szybko na rzecz pełnego zawieszenia broni i zakończenia wojny w Ukrainie" - pisał Trump w mediach społecznościowych po rozmowie.
Jak podawał Biały Dom prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zgodził się na częściowe zawieszenie broni dotyczące energetyki. Od tego czasu Ukraina i Rosja nawzajem oskarżały się o łamanie postanowienia.
Donald Trump: Wkrótce usłyszymy odpowiedź Rosji ws. zawieszenia broni
W czwartek prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że "wkrótce usłyszymy odpowiedź Rosji w sprawie zawieszenia broni". - Chcemy, żeby śmierć i zabijanie ustały - dodał. Jak ocenił, jego starania o pokój "idą dobrze".
Tego samego dnia ukraińska i amerykańska delegacja odbyły rozmowy w Paryżu. Jak podała kancelaria prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, dyskusje były "konstruktywne i pozytywne".
"Obie strony odbyły konstruktywną i pozytywną dyskusję na temat ścieżek do całkowitego zawieszenia broni i dalszego procesu osiągania wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju" - napisano.