Warszawa gotowa na uderzenie Rosji? Trzaskowski wskazał, czego brakuje
- Warszawa ma przygotowane schrony i podstawowe informacje dla mieszkańców, ale potrzebna jest ustawa o obronie cywilnej - powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, gdy zapytano go o stan przygotowań stolicy na ewentualny konflikt z Rosją. - Tutaj zaniedbania poprzedniego rządu są nieprawdopodobne - dodał. O zagrożeniu ze strony Rosji coraz częściej ostrzegają dowódcy NATO i analitycy.
W wielu krajach Europy coraz głośniej mówi się o możliwym ataku Rosji na kraje NATO. Dowódcy i analitycy są dość zgodni w ocenie, według której Putin w konflikt z państwami Sojuszu Północnoatlantyckiego może zaangażować się w ciągu kilku najbliższych lat.
Trzaskowski: Zaniedbania poprzedniego rządu nieprawdopodobne
Rafał Trzaskowski w rozmowie z TOK FM został zapytany czy Warszawa ma system schronów oraz system informacji dla mieszkańców w związku z tym, że wielu ekspertów wskazuje, że trzeba się liczyć z zagrożeniem ze strony Rosji.
- Mamy przygotowane oczywiście podstawowe schrony i podstawowe informacje - odparł prezydent stolicy. - Natomiast do tego, żeby to zrobić w sposób idealny, potrzebna jest ustawa o obronie cywilnej, której przez ostatnie lata nie było - dodał.
Trzaskowski wskazał w tym przypadku na winę PiS. - Tutaj zaniedbania poprzedniego rządu są nieprawdopodobne - powiedział. Podkreślił, że właśnie dlatego premier Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński zapowiedzieli prace nad tą ustawą. - Razem będziemy nad tym pracować - dodał.
Ustawa o obronie cywilnej i aplikacja "SCHRONY"
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na początku lutego, na posiedzeniu komisji obrony narodowej, podkreślił znaczenie prac nad nową ustawą o obronie cywilnej, która - jak wskazał - została wygaszona razem z przyjęciem ustawy O obronie Ojczyzny. Zaznaczył, że to zaniedbanie nie powinno mieć nigdy miejsca.
- Brak zasad, trybu postępowania w przypadku alarmu, koordynatorów i współpracy z samorządami może doprowadzić do katastrofy - powiedział szef MON.
Przypomnijmy, że w kwietniu 2023 r. Państwowa Straż Pożarna przygotowała darmową aplikację w formie interaktywnej mapy, która pokazuje, gdzie znajduje się najbliższy schron, ukrycie lub miejsce doraźnego schronienia. W tym celu prawie 13 tys. strażaków zinwentaryzowało 234 735 obiektów budowlanych na terenie kraju. Zajęło im to 85 dni, czyli ponad 171 tys. godzin roboczych.
Pojemność trzech typów obiektów przekracza populację Polski. W przypadku zagrożenia może się w nich schronić w sumie ponad 49 mln osób. W schronach może się ukryć ponad 300 tys. osób (około dwa tys. obiektów), a miejsc ukrycia jest niemal dziewięć tys. dla ponad 1,1 mln osób. Dodatkowo wytypowano 224 tys. miejsc doraźnego schronienia.
Jako schron sklasyfikowano budowlę ochronną o obudowie konstrukcyjnie zamkniętej, hermetycznej, zapewniającej ochronę osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed założonymi czynnikami rażenia oddziałującymi ze wszystkich stron.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
