W Warszawie odbyło się spotkanie Nowej Lewicy, podczas którego zaprezentowano przedstawicieli rządu z ramienia tej partii. Podczas wydarzenia uczestniczyli również przedstawiciele Partii Razem - choć formacja startowała w wyborach parlamentarnych razem na listach z NL, to jej politycy z własnej woli nie weszli w skład gabinetu Donalda Tuska, choć poparli go w sejmowym głosowaniu. - Zanim cokolwiek powiem, chciałbym przywitać naszych ministrów - rozpoczął przewodniczący partii Włodzimierz Czarzasty. Lider wymieniał na przemian z Robertem Biedroniem szefów poszczególnym resortów, by na koniec wspomnieć o ministrze nauki. - Nie zapomnijmy wymienić naszego ulubieńca, faworyta jeśli chodzi o wymienianie: Dariusza Wieczorka - zażartował Biedroń, nawiązując do wpadki premiera, gdy podczas wygłaszania expose, zapomniał wspomnieć o polityku. Ministerstwo Nauki znów pominięte. "To już taka nowa, świecka tradycja" Współprzewodniczący Nowej Lewicy kontynuowali prezentację pozostałych członków rządu w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu. Gdy Czarzasty i Biedroń wymienili - zdaje się - wszystkich członków gabinetu Tuska, nagle do polityków podszedł Dariusz Wieczorek. - Tu jest jeszcze zapomniane Ministerstwo Nauki... - zażartował szef resortu, ponieważ liderzy nie wspomnieli o wiceministrze Macieju Gduli. - To już taka nowa, świecka tradycja - dodał Wieczorek, a zebrani zareagowali śmiechem. Następnie później do głosu doszedł Włodzimierz Czarzasty, który dodał, że pominięcie było zaplanowane. - Darku, od momentu, gdy na chwilę zapomniał o tobie premier, my też postanowiliśmy zrobić z tego taką nową, świecką tradycję - odparł. Dariusz Wieczorek: Ministerstwo Nauki powstanie 1 stycznia 2024 roku W sobotę rano na antenie TVN24 Dariusz Wieczorek powiedział, że kierowane przez niego Ministerstwo Nauki powstanie wraz z początkiem Nowego Roku. - To nasza świadoma decyzja z minister edukacji Barbara Nowacką, bo nie chcemy robić bałaganu przy tym rozdziale - wyjaśnił i dodał, że "jest to konieczne ze względów finansowych". Wcześniej resort był znany jako Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego - istniał od 5 maja 2006 roku do 1 stycznia 2021 roku, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości połączył departament z Ministerstwem Edukacji Narodowej, tworząc wspólne Ministerstwo Edukacji i Nauki pod kierownictwem Przemysława Czarnka. Wraz z zaprzysiężeniem rządu Donalda Tuska resort przywrócono jako osobny byt. Dariusz Wieczorek dopytywany o to, czy szef rządu wyraził zgodę na dalsze funkcjonowanie kontrowersyjnego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, nowy szef resortu odpowiedział twierdząco. - Będziemy to realizować, bo nie ma nauki bez badań i rozwoju - podkreślił. - Nasi poprzednicy działali tak, żeby kraść pieniądze - stwierdził, nawiązując do afer w NCBiR. - Nie można się bać o tym ostro mówić, bo mamy problem, że instytucje unijne badają w tej chwili NCBiR i jest pod znakiem zapytania, czy ona będzie miała w ogóle certyfikat na wydatkowanie środków europejskich, co będzie wielkim problemem - przyznał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!