Posłowie PiS stają w obronie TVP. "Próba grabieży"

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
- Słyszymy zapowiedzi "koalicji zemsty i chaosu" dotyczące likwidacji telewizji polskiej - mówił na konferencji prasowej Mariusz Błaszczak. Grupa posłów PiS złożyła w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Polityk przekonywał, że "likwidacja TVP byłaby złamaniem prawa". Jak informowaliśmy w Interii, koalicja rządząca prawdopodobnie postawi spółkę w stan likwidacji, co umożliwi zmianę władz.

Posłowie PiS Mariusz Błaszczak i Krzysztof Szczucki zorganizowali konferencję prasową przed siedzibą TVP. Politycy alarmowali w sprawie niezależności i wolności mediów publicznych.
- Mamy do czynienia z próbą grabieży łupu politycznego w postaci TVP, która jest telewizją cieszącą się dużą popularnością, dużą oglądalnością - mówił były szef MON. Jak podkreślał, likwidacja spółki TVP "byłaby złamaniem prawa".
Politycy PiS w obronie mediów publicznych
Błaszczak nawiązał do wniosku do TK złożonego przez posłów PiS. Trybunał Konstytucyjny wyznaczył rozprawę dotyczącą przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. Sędziowie rozpatrzą wniosek 16 stycznia 2024 roku. Trybunał wydał w czwartek postanowienie zabezpieczające, które zakazuje takich działań.
- Liczymy na to, że wydane wczoraj postanowienie TK będzie respektowane przez rządzących obecnie, gdyż oni tak często mówią o praworządności, tak często mówią o poszanowaniu prawa - zaznaczył szef klubu parlamentarnego PiS.
Mariusz Błaszczak o rządzie "koalicji chaosu i zemsty"
Były szef MON został zapytany o nową minister edukacji i proponowane przez nią zmiany. Barbara Nowacka zapowiedziała ograniczenie lekcji religii, likwidację HiT, podwyżki dla nauczycieli oraz odwołanie małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.
- Mamy do czynienia z rządem koalicji chaosu i zemsty. To jest też koalicja skrajnie lewicowa, można powiedzieć - lewacka. W związku z tym, nie jest to dla mnie zaskoczeniem, że są takie próby wprowadzenia do szkół programów demoralizujących dzieci i młodzież - przekonywał poseł PiS.
Dodał, że proponowane zmiany są rewolucyjne. - Mamy do czynienia z ludźmi, którzy próbują zmienić cywilizację europejską, godząc w jej chrześcijańskie fundamenty - podkreślał.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!