Posłowie PiS Mariusz Błaszczak i Krzysztof Szczucki zorganizowali konferencję prasową przed siedzibą TVP. Politycy alarmowali w sprawie niezależności i wolności mediów publicznych. - Mamy do czynienia z próbą grabieży łupu politycznego w postaci TVP, która jest telewizją cieszącą się dużą popularnością, dużą oglądalnością - mówił były szef MON. Jak podkreślał, likwidacja spółki TVP "byłaby złamaniem prawa". Politycy PiS w obronie mediów publicznych Błaszczak nawiązał do wniosku do TK złożonego przez posłów PiS. Trybunał Konstytucyjny wyznaczył rozprawę dotyczącą przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. Sędziowie rozpatrzą wniosek 16 stycznia 2024 roku. Trybunał wydał w czwartek postanowienie zabezpieczające, które zakazuje takich działań. - Liczymy na to, że wydane wczoraj postanowienie TK będzie respektowane przez rządzących obecnie, gdyż oni tak często mówią o praworządności, tak często mówią o poszanowaniu prawa - zaznaczył szef klubu parlamentarnego PiS. Mariusz Błaszczak o rządzie "koalicji chaosu i zemsty" Były szef MON został zapytany o nową minister edukacji i proponowane przez nią zmiany. Barbara Nowacka zapowiedziała ograniczenie lekcji religii, likwidację HiT, podwyżki dla nauczycieli oraz odwołanie małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak. - Mamy do czynienia z rządem koalicji chaosu i zemsty. To jest też koalicja skrajnie lewicowa, można powiedzieć - lewacka. W związku z tym, nie jest to dla mnie zaskoczeniem, że są takie próby wprowadzenia do szkół programów demoralizujących dzieci i młodzież - przekonywał poseł PiS. Dodał, że proponowane zmiany są rewolucyjne. - Mamy do czynienia z ludźmi, którzy próbują zmienić cywilizację europejską, godząc w jej chrześcijańskie fundamenty - podkreślał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!