Ursula von der Leyen przyjedzie do Polski? "Najbliższe dni lub godziny"
- Ściągniemy tutaj do Wrocławia Ursulę von der Leyen w najbliższych dniach, a może i godzinach, żeby na własne oczy zobaczyła, jak bardzo poważne są te potrzeby - oznajmił Donald Tusk. Premier podkreślił, że pomoc finansowa z Unii Europejskiej może popłynąć po ocenie skutków powodzi, a wstępnie skalę takiego funduszu szacuje się na około miliard złotych. Szef WOŚP Jerzy Owsiak poinformował z kolei o działaniach WOŚP i przekazał, co obecnie jest najbardziej potrzebne dla powodzian.
Premier Donald Tusk odbył wspólną konferencję z szefem WOŚP Jerzym Owsiakiem w sprawie pomocy dla powodzian.
Podczas rozmowy z dziennikarzami szef rządu został zapytany o wsparcie dla Polski ze środków Unii Europejskiej w związku ze zwalczaniem katastrofalnych skutków przejścia wielkiej wody w południowo-zachodniej części kraju.
Powódź. Ursula von der Leyen przyjedzie do Polski? Donald Tusk: Najbliższe dni, a może godziny
- Są dwa systemy pomocy europejskiej - pierwszy nie jest związany z pieniędzmi, ale ze sprzętem, ludźmi i technologiami, to mechanizm obrony cywilnej. (...) Pomoc finansowa jest natomiast dopiero po ocenie skutków powodzi. Nie trzeba się po to zgłaszać, to będzie ponad miliard euro doraźnego funduszu dla poszkodowanych państw, z którego będziemy mogli czerpać - zapewnił premier.
Prezes Rady Ministrów powiedział również, że rząd chce zaprosić na tereny powodziowe przewodniczącą Komisji Europejskiej.
- Nie chce wyprzedzać faktów, ale myślę, że ściągniemy tutaj do Wrocławia szefową KE w najbliższych dniach, a może i godzinach, żeby na własne oczy zobaczyła, jak bardzo poważne są te potrzeby i żeby myśleli (w UE - red.) o zarezerwowaniu większych środków - oznajmił premier i podkreślił, że wyda komunikat w tej sprawie, jak jasne będą szczegóły wizyty Ursuli von der Leyen w Polsce.
Wcześniej przewodnicząca KE gościła na Słowenii, gdzie katastrofalna powódź przeszła na początku września.
Powódź 2024. WOŚP pomoże poszkodowanym przez wielką wodę
Na konferencji prasowej głos zabrał również szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - WOŚP już wczoraj oświadczyła, że przekazuje 40 mln złotych do dyspozycji na najbardziej potrzebne zakupy: środki, które można kupić od razu i przekazać je do najbardziej potrzebujących miejsc - przekazał Jerzy Owsiak.
Jak dodał, jego fundacja ustala z rządem, do jakich miejsc dostarczyć pomoc. - Oczekujemy, że takie miejsca będą nam wskazane - podkreślił.
- Jeśli to 40 mln złotych skończy się, będziemy korzystać ze środków specjalnie uruchomionej zbiórki - zaznaczył Owsiak i zapewnił, że Orkiestra przekaże też nowy sprzęt do szpitali w Kłodzku, Nysie i Głuchołazach. - Te pieniądze będą jak w banku szwajcarskim czekały, by przekazać je na sprzęt w tych miejscach - przekazał i oznajmił, że WOŚP zebrał już cztery miliony złotych.
Jerzy Owsiak zaapelował również do partnerów, aby zgłaszali się do pomocy, która będzie prowadzona we współpracy z rządem "tak długo, jak to jest potrzebne". Powiedział też, by niosąc pomoc, pamiętać o zwierzętach.
Obecnie najbardziej potrzebne rzeczy dla powodzian to woda butelkowana, chleb o dłuższym okresie ważności, suchy prowiant, żywność dla dzieci, artykuły higieniczne, ręczniki papierowe, karma dla zwierząt, środki czystości, naładowane powerbanki, baterie, latarki, koce, śpiwory i poduszki.
- Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy podnoszą rękę, są gotowi pomagać. Na tym polega budowanie społeczeństwa obywatelskiego i dzisiaj budujemy je wszyscy - podsumował.
Donald Tusk: Obserwujemy obecnie "wielką falę ludzkiej pomocy"
Premier Donald Tusk dodał, że szacunek należy się wszystkim inicjatywom, które przygotowują pomoc dla powodzian. Przestrzegł jednocześnie przed fałszywymi zbiórkami, żerującymi na tragedii poszkodowanych przez wielką wodę.
- Nikt nie ma żadnego obowiązku, żeby zgłaszać swoją inicjatywę do MSWiA, aby była wpisana na stronę weryfikującą inicjatywy pomocowe na stronie zbiorki.gov.pl - przekazał premier Donald Tusk, jednak zachęcił do robienia tego.
Jak dodał, każdy kto organizuje zrzutkę bądź zbiera pomoc materialną, jeśli zgłosi swoją aktywność, to rząd ją sprawdzi i zweryfikuje, co ułatwi organizowanie pomocy. - Dajmy coś na kształt państwowej rękojmi - podkreślił.
Szef rządu mówił, że obserwujemy obecnie "wielką falę ludzkiej pomocy".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
