W ocenie prokuratury uszkodzenie wałów przeciwpowodziowych sprowadziło bezpośrednie niebezpieczeństwo zalania ulicy Sobieszowskiej i znajdujących się w pobliżu zabudowań. Śledztwo zostało wszczęte z art. 164 § 1 k.k. "Aktualnie funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, pod nadzorem prokuratora, wykonują oględziny miejsca, w którym przerwano wał i ustalani są świadkowie tego zdarzenia" - przekazała prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska w oficjalnym komunikacie. Powódź w Jeleniej Górze. Woda zalała resort Woda zalała m.in. zlokalizowany tam nowoczesny resort. Powódź dotknęła m.in. parkingu inwestycji, interweniowała straż pożarna. Niedługo po zalaniu w internecie pojawiły się spekulacje mieszkańców miejscowości, w których sugerowano, że do powodzi miała przyczynić się właśnie ingerencja w wał. - Na chwilę obecną możemy powiedzieć, że najprawdopodobniej tego przekopu dokonano w celu przekierowania wody, która znajdowała się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych w Cieplicach na pobliskiej ulicy - przekazała polsatnews.pl prok. Ewa Węglarowicz-Makowska. Powódź na południu Polski. Czytaj raport specjalny w Interii. Mieszkańcy Oławy bronią miasta przed wodą. "Trzeba mieć nadzieję i walczyć". ZOBACZ WIDEO: Powódź w Polsce. W Jeleniej Górze rzeka przekroczyła stan alarmowy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy, w nocy z poniedziałku na wtorek stany alarmowe były notowane na 76 stacjach hydrologicznych, głównie w południowo-zachodniej Polsce. Rzeka Bóbr przekroczyła stan alarmowy na stacjach: Wojanów, Jelenia Góra, Pilchowice, Dąbrowa Bolesławiecka, Szprotawa i Żagań. W Jeleniej Górze powyżej stanu alarmowego była również rzeka Kamienna. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!