Zbigniew Ziobro zareagował na zamieszczony przez Donalda Tuska film na Twitterze, w którym ten odnosi się do polityki migracyjnej Jarosława Kaczyńskiego. Donald Tusk a polityka migracyjna. Nagranie na Twitterze - Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji - i właśnie teraz Jarosław Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak - cytuję - Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria, czy Islamska Republika Pakistanu - mówi na nagraniu Tusk. Jak mówi dalej lider PO, Jarosław Kaczyński już w zeszłym roku "miał ściągnąć z takich państw ponad 130 tysięcy obywateli" - 50 razy więcej niż w 2015 roku. Te wizy będzie można dostawać łatwo i szybko, i będą je rozdzielać zewnętrzne firmy, bo tak dużo jest zamówień" - stwierdził lider PO. Mateusz Morawiecki o Donaldzie Tusku: Farbowany polityczny lis Na nagranie Donalda Tuska zareagował premier Mateusz Morawiecki. W filmie zamieszczonym na Twitterze szef rządu ocenił, że trudno uwierzyć w słowa lidera PO. - ten farbowany polityczny lis właśnie wezwał do obrony polskich granic. Ten sam Donald Tusk, który jest patronem Janiny Ochojskiej, która niemal codziennie wzywa do otwarcia polskich granic, obraża polski mundur - słyszymy. Według Mateusza Morawickiego, Tusk to "patron posłów PO biegających z reklamówkami i wzywających do wpuszczenia nielegalnych imigrantów". - Patron Ewy Kopacz, która w 2015 r. chciała otworzyć granice dla nielegalnych imigrantów w liczbach dziesiątek tysięcy. Człowiek, który na polecenie Brukseli w 2017 r. groził Polsce karami, jeżeli nie wpuścimy nielegalnych imigrantów. Człowiek, który nie wierzył w wybudowanie zapory na granicy z Białorusią" - wyliczył szef rządu. W ocenie premiera za wezwaniem Donalda Tuska stoją dwa powody. Pierwszym ma być "brak planu na kampanię", który zastępuje "sianiem nienawiści i kłamstwa". - Ale przede wszystkim, robi to dlatego, że politycy z Niemiec, zwani potocznie "grupą Webera", już otwarcie mówią o tym, że gdyby PO wygrała wybory, to wpuści tutaj dowolną ilość nielegalnych imigrantów - stwierdził. Zbigniew Ziobro a Donald Tusk. "Nie z nami te numery" Do wypowiedzi Tuska odniósł się także lider Suwerennej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Zawsze kłamał jak najęty. Kłamał, że nie podniesie wieku emerytalnego. Kłamał, że nie ma pieniędzy na 500 plus. Kłamał, że nie połaszczy się na brukselsko-berlińskie stołki. Kłamał nawet wtedy, gdy fotografował się ze świętymi obrazkami" - podkreślił na Twitterze Ziobro. "Dziś Polacy mają mu uwierzyć, że chce nas zabezpieczyć przed imigrantami. Choć przecież jeszcze niedawno straszył nas karami finansowymi za nieprzyjmowanie 'inżynierów' z Afryki i Azji. Może jeszcze mamy uwierzyć, że nie chodził z Putinem po molo i nigdy nie działał 'für Deutschland'" - dodał szef MS. "Szukaj Pan naiwnych gdzie indziej. Nie z nami te numery, Brunner..." - oświadczył Ziobro. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!