"Mateusz Morawiecki odpowiada jako były premier za sprowadzenie setek tysięcy przybyszów z Afryki i Azji do Polski. Dziś usiłuje nieudolnie zagrać rolę twardziela w sprawie migracji. Mateuszu, od kłamstwa gorsze jest tylko głupie kłamstwo" - napisał w serwisie X Donald Tusk. Premier zareagował na wypowiedzi swojego poprzednika w Brukseli. - Donald Tusk jest zwolennikiem paktu migracyjnego, czego najlepszy dowód dał poprzez tzw. unieważnienie referendum - powiedział Mateusz Morawiecki. Jak dodał, gdyby było inaczej, to Tusk wezwałby, aby opowiedzieć się przeciwko paktowi w referendum (z 2023 roku), które nie było wiążące ze względu na zbyt niską frekwencje. - W Polsce przeciwko (temu paktowi) głosowało 10 mln ludzi - podkreślił były premier. Polityk oznajmił, że zdecydowane stanowisko Węgier, Czech i Polski doprowadziło do tego, że w czerwcu 2018 roku i rok później, w czerwcu 2019 roku, do konkluzji Rady Europejskiej "wpisana została jednoznacznie brzmiąca zasada, że jakiekolwiek działania w tym zakresie muszą być jednomyślne". Wpis Donalda Tuska. Jest reakcja Morawieckiego Kilkanaście minut po wpisie Donalda Tuska odpowiedział Mateusz Morawiecki. "Panie Donaldzie widzę, że forma spada, bo manipulacje coraz słabsze. Proponuję, żeby zamiast szukaniem poklasku w mediach społecznościowych zajął się Pan zamykanymi w Polsce fabrykami, o których głośno ostatnio w mediach" - napisał były szef rządu. "A przy okazji: czy Pana urzędnicy nauczyli się już załączać odpowiednie mapki ws. CPK czy dalej będziecie robić z Polaków głupków?" - dopytywał wiceprezes PiS. Pakt migracyjny przyjęty przez Parlament Europejski Przed tygodniem Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Zakłada on obowiązkową solidarność w kwestii migracji. W takiej sytuacji pozostałe państwa członkowskie mają wybór między relokacją osób ubiegających się o azyl na swoje terytorium a wniesieniem opłaty. Zdecydowany sprzeciw wobec takiej formy polityki migracyjnej wyraził premier Donald Tusk. - Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji, mimo przyjęcia przez PE paktu migracyjnego - zapowiedział chwilę po głosowaniu w tej sprawie szef polskiego rządu. Paktowi migracyjnemu głośno sprzeciwił się także premier Węgier Wiktor Orban. "Jedność umarła, nie ma już bezpiecznych granic. Węgry nigdy nie ulegną szaleństwu masowych migracji!" - napisał Orban w mediach społecznościowych. "Potrzebujemy zmian w Brukseli, aby #StopMigration!" - dodał. Węgry od lat sprzeciwiają się przyjmowaniu migrantów. Rząd w 2015 zbudował ogrodzenia na granicy z Serbią, by ograniczyć przepływ uchodźców przez tzw. szlak bałkański. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!