Coraz więcej ostatnich sondaży wskazuje, że partie opozycyjne mają szansę, by tworzyć przyszły koalicyjny rząd. Pytanie o to, kto miałby stanąć na jego czele zadają więc sobie po cichu wszystkie partie. Postanowiliśmy zapytać Polaków, kogo spośród najpopularniejszych polityków opozycyjnych widzieliby na stanowisku premiera po jesiennych wyborach. Do wyboru daliśmy 10 nazwisk, w tym liderów wszystkich partii z opozycji: Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski2050, Lewicy oraz Konfederacji. Zobacz raport "Wybory parlamentarne 2023" Z badania, jakie dla Interii przeprowadziła agencja badawcza Smartscope, wynika, że po stronie opozycyjnej brakuje ewidentnego lidera, który byłby naturalnym kandydatem na premiera. Aż 42 proc. badanych odpowiedziało, że w roli premiera nie widzi żadnego z wymienionych kandydatów lub widzi "kogoś innego". - Nie jestem zaskoczony - komentuje w rozmowie z Interią prof. Antoni Dudek, politolog i historyk. - Wniosek jest prosty i oczywisty. Tak jak Polacy nie chcą rządów PiS, tak są zmęczeni opozycją w obecnym kształcie i marzą o kimś innym. Tylko że nikt inny nie chce się pojawić - podkreśla. Kto premierem: Trzaskowski czy Tusk? Sondaż Interii Wśród nazwisk, które pojawiły się w sondażu, najwięcej wskazań uzyskał Rafał Trzaskowski. W fotelu szefa rządu widziałoby go 19 proc. badanych. Na drugim miejscu, z gorszym wynikiem, znalazł się Donald Tusk, na którego wskazało 12 procent ankietowanych. - Rafał Trzaskowski jest wyżej niż Donald Tusk, choć od dłuższego czasu nic nie robi, co pokazuje tylko, jak duży elektorat negatywny ma Tusk - mówi prof. Antoni Dudek. - Nie zmienia to faktu, że marszem 4 czerwca Donald Tusk przebił szklany sufit 30 proc. i zanosi się na mijankę Koalicji Obywatelskiej z PiS - prognozuje. Ciekawa sytuacja rozegrała się na ostatnim miejscu podium. Po 9 proc. wskazań uzyskali: Szymon Hołownia, założyciel Polski2050 oraz Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji. Na dalszych pozycjach znaleźli się: Sławomir Mentzen (7 proc.) i Władysław Kosiniak-Kamysz (5 proc.). Najsłabiej wypadli w badaniu politycy lewicy. Włodzimierza Czarzastego, Adriana Zandberga i Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk na czele rządu widziałoby jedynie po 2 proc. badanych. Kogo wybierają kobiety, a kogo mężczyźni Z sondażu Smartscope dla Interii wynika, że na Rafała Trzaskowskiego jako potencjalnego premiera wskazują częściej mieszkańcy dużych miast, powyżej 100 tysięcy mieszkańców i powyżej pół miliona mieszkańców. Z kolei na Donalda Tuska i Sławomira Mentzena wskazują częściej mężczyźni niż kobiety. Kobiety przychylniejszym okiem patrzą z kolei na Szymona Hołownię. Mentzen cieszy się poparciem wśród młodszych wyborców, zwłaszcza w grupie wiekowej 25-34 lata. Tusk jako premier jest wskazywany najczęściej przez starsze grupy wiekowe: 55-64 lata i powyżej 64 lat. - Wygląda na to, że bez względu na oczekiwania Polaków czeka nas albo premierowanie Tuska albo dalsze premierowanie Kaczyńskiego, ale w mojej ocenie żaden z nich nie będzie miał po wyborach większości. To oznacza rząd mniejszościowy, któremu daję maksymalnie dwa lata - prognozuje prof. Antoni Dudek. Jego zdaniem Konfederacja nie da się skusić żadnej z głównych partii na współrządzenie. - Mamy jedną trzecią ogółu wyborców zmęczonych zarówno Tuskiem, jak i Kaczyńskim i największą część tego tortu zagospodarowuje obecnie Konfederacja, która przejęła rolę "tymczasowego ugrupowania protestu", jak to słusznie nazwał kiedyś prof. Flis. Jeśli Bosak i Mentzen nie potkną się na wypowiedziach Grzegorza Brauna, to osiągną dwucyfrowy wynik - uważa prof. Dudek i dodaje, że szklany sufit Konfederacji to dziś nie 10, a 20 proc. Wpływ Rosji na wybory W kontekście nadchodzących wyborów zapytaliśmy także Polaków o to, czy obawiają się, że na ich wyniki może chcieć wpływać Rosja. Więcej niż co trzeci badany obawia się, że Rosja będzie próbowała wpłynąć na jesienne wybory w Polsce (38 proc.). Zdecydowanie częściej takie poglądy wyrażają mężczyźni, osoby powyżej 45. roku życia, mieszkańcy największych miast i ludzie z wyższym wykształceniem. Warto także odnotować, że czterech na 10 badanych przyznaje, że nie potrafi ocenić, czy tak będzie. Badanie zrealizowane przez agencję badawczą Smartscope na zlecenie Interii w dniach 13-15 czerwca 2023 metodą CAWI na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 936 osób.