"Robiliście wały zamiast je budować". Zawrzało w Sejmie

Karina Jaworska

Oprac.: Karina Jaworska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,6 tys.
Udostępnij

- Premier uśpił czujność wojewodów. Czy pan premier nie wie, że podstawą zarządzania kryzysowego jest przygotowanie się na najgorsze scenariusze - pytał Marcin Ociepa z PiS podczas debaty w Sejmie na temat działań podjętych w czasie dramatycznej powodzi. Wypowiedzi posłów poprzedziła minuta ciszy dla ofiar tej klęski żywiołowej. Następnie głos zabrali m.in. Mateusz Morawiecki i Zbigniew Konwiński. - Te słowa być może kosztowały ludzi życie - mówił były premier. - Zamiast budować wały, robiliście wały - ripostował poseł PO.

Debata w Sejmie na temat powodzi
Debata w Sejmie na temat powodziTomasz Gzell/SejmPAP

- Dzisiaj usłyszeliśmy od pana premiera, że siedem osób zginęło, jedna jest zaginiona, nie mogę pogodzić się z tym, że nie uczciliśmy tych ofiar chociaż minutą ciszy, więc proszę teraz wysoką izbę, abyśmy to zrobili - rozpoczął swoje środowe przemówienie w Sejmie Marcin Ociepa.

Następnie podziękował wszystkim służbom ratunkowym za pomoc, którą nieśli na zalanych terenach. Dodał, że polskie społeczeństwo zdało w tym trudnym czasie test, jednak ironicznie zapytał czy zdał go także rząd. Następnie odczytał słowa lokalnego polityka, który uznał, że w krytycznym momencie przepływ informacji w ogóle nie funkcjonował, a lokalne władze nie mogły się odpowiednio przygotować na to, co nadeszło.

- Pytanie zatem, gdzie był ten rząd, który jest taki dumny i się prężył tutaj ze swoich osiągnięć - mówił. Późniejsze transmisje z obrad nazwał nie "zarządzaniem kryzysowym", a zarządzaniem "wizerunkiem szefa rządu". - To niemal chorobliwe odsuwanie od siebie winy czasem sprowadza się do groteski. Ostatnio w rolę złych bojarów obok koalicjantów obsadzono bobry, które premier uczynił współwinnymi powodzi - dodał.

Sejm. Mateusz Morawiecki: Rządzący oblali ten egzamin

Później na mównicę wszedł Mateusz Morawiecki, który powiedział, że opozycja musi patrzeć na ręce rządzących i informować o błędach, które "kosztowały ludzi mienie, kosztowały zdrowie, a może nawet kosztowały życie". - Rządzący oblali ten egzamin i to w całej rozciągłości, ponieważ nie potrafili stanąć na wysokości zadania i zrobić wszystko, aby ochronić ludzki życie i zdrowie. Najbardziej zawalił wasz lider - stwierdził.

Słowa premiera, który miał uznać, że prognozy pogody "nie są alarmujące", Morawiecki określił nie tylko błędem. - Te słowa być może kosztowały ludzi utratę życia, być może zdrowia, a na pewno kosztowały ich utratę dobytku - mówił i dodał, że te słowa doprowadził do destabilizacji.

Następnie przypomniał o ruganiu lokalnych urzędników, a to powołując się na słowa Jacka Żakowskiego, nazwał "Putinadą". Morawiecki dodał, że był na miejscu i działo się tam "piekło". Po wyznaczonym czasie kontynuował swoje przemówienie, aż do momentu wyłączenia mu mikrofonu.

Członek KO bezpośrednio do PiS. "Robiliście wały zamiast je budować"

- Tak jest z wami, że na każdym nieszczęściu chcecie robić politykę bez względu na to czy jesteście w opozycji czy rządzicie - zauważył z kolei członek KO Zbigniew Konwiński. Wskazał, że w ciężkich czasach test zdaje także opozycja, która obecnie go oblała, bo nie umiała zachować się przyzwoicie.

Później podał dane, z których wynika, że w jednym roku przez lata rządów w 2007-2015 Koalicja miała wybudować więcej wałów przeciwpowodziowych niż PiS przez osiem lat swoich rządów. - Robiliście wały zamiast je budować - oznajmił.

Z kolei Paweł Zalewski mówił zaufaniu, którego często brakowało w polskim społeczeństwie. - Tylko zaufanie pozwoli przejść społeczeństwu przez kryzys, a my żyjemy w bardzo trudnych i niebezpiecznych czasach - nawoływał. Wspomniał jednak, że widział wiele przykładów prawdziwej sąsiedzkiej solidarności i wspaniałej pracy służb. Zauważył, że nieprzypadkowo każde ugrupowanie dziękuje służbom za ich ciężką pracę.

Z tezami dotyczącymi tego, że rząd nie podołał, a służby nie współpracowały nie zgodziła się przedstawicielka Lewicy. - Wszystkie rzeczy, które padły dzisiaj na tej sali pokazują, że rząd działa doskonale i wszystkie rzeczy przeprowadzane są profesjonalnie - wspomniała Anna Maria Żukowska.

Krzysztof Bosak uznał z kolei, że zawiodła m.in. komunikacja i przekaz informacji. - Rozwodnienie rzeczywistych problemów w trzygodzinnym gadulstwie wszystkich ministrów po kolei nie sprawia, że to co ma rząd do powiedzenia jest bardziej przekonujące. Przeciwnie, pokazuje, że coś tutaj jest do ukrycia, coś było zamieszane i przykrywanie - podał i dodał, że uruchomione sztaby kryzysowe także służyły "gadulstwu" i "zagadaniu" tego, co istotne.

- Świadomość obywateli jest taka, że politycy po raz kolejny nie zdołali przygotować państwa i społeczeństwa nawet, kiedy już szła fala powodziowa, na nadchodzącą katastrofę - zaznaczył.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kalisz będzie bronił Dworczyka: Nie interesują mnie poglądy polityczne
      Kalisz będzie bronił Dworczyka: Nie interesują mnie poglądy politycznePolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      883
      Super
      relevant
      284
      Hahaha
      haha
      152
      Szok
      shock
      85
      Smutny
      sad
      56
      Zły
      angry
      105
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na