Prof. Andrzej Piasecki uznał, że expose premiera Mateusza Morawieckiego powinno zrobić na większości Polaków dobre wrażenie. - To były zapowiedzi młodego, obiecującego premiera, który ma czystą kartę - uważa prof. Piasecki. Jego zdaniem w tym przemówieniu brakowało jednak odniesienia się do współczesnej sytuacji w kraju, która jest bardzo skomplikowana i napięta. - Mamy Polskę podzieloną na pół, politycy posługują się mową nienawiści, jesteśmy na zakręcie historycznym. Tymczasem premier nie ma żadnego pomysłu, jak to złagodzić - mówi prof. Piasecki. Według niego nie wszystkie obietnice premiera znajdują pokrycie w rzeczywistości. Mateusz Morawiecki mówił, że jest zwolennikiem polski lokalnej. - Tymczasem samorządy są ograniczane przez obecny rząd. Na przykład jeśli chodzi o prawo wyborcze - mówi prof. Piasecki. W projekcie nowej ordynacji wyborczej znalazł się zapis, że okręgi wyborcze będą ustalali komisarze wyborczy, a do tej pory robiły to rady gminy. Mateusz Morawiecki jest z wykształcenia historykiem, a z zawodu finansistą. Obie te profesje miały wpływ na jego przemówienie, w którym pełno było odwołań do historii, ale także obietnic dotyczących gospodarki. Jako jeden z priorytetów nowego rządu premier wymienił służbę zdrowia. - Uważam, że to dobra decyzja, zwłaszcza w kontekście ostatnich protestów rezydentów. Chciałbym jednak wierzyć, że w ciągu dwóch lat, jakie zostały do końca kadencji, premierowi uda się naprawić wieloletnie zaniedbania w tej dziedzinie - powątpiewa prof. Piasecki. Według eksperta jest także nadzieja na to, że Polska będzie lepiej postrzegana w Unii Europejskiej pod rządami nowego premiera. - Politycy unijni mają mu na pewno mniej do zarzucenia niż byłej premier Beacie Szydło. Poza tym Mateusz Morawiecki jest bardziej proeuropejski i lepiej oceniany przez polityków z krajów europejskich - uważa politolog. Zwraca także uwagę na to, że to expose wyróżnia się tym, że wielokrotnie było w nim wymieniane słowo "Polska", chyba najczęściej ze wszystkich poprzednich przemówień nowych premierów. Po raz pierwszy w expose polskiego premiera zostały także docenione ruchy miejskie, m.in. te, które walczą ze smogiem. - To wskazuje na przytomność premiera i wrażliwość na sprawy, które są ważne dla Polaków. Po tym przemówieniu możemy oczekiwać konkretów w sprawie poprawy jakości powietrza - ocenia prof. Piasecki. Jego zdaniem premier wygłosił przemówienie ambitne i odważne. Problem może być jednak z realizacją tych wszystkich obietnic. (AM)