Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Jedno z najgorszych przestępstw". Jaki oskarża Tuska i Bodnara

- Tusk i Bodnar w gangsterski sposób napadli na jedną z najważniejszych instytucji publicznych w Polsce - stwierdził podczas sobotniej konferencji przed Prokuraturą Krajową europoseł Patryk Jaki. Polityk zapowiedział przy tym, że w poniedziałek złożony zostanie wniosek do policji o "wyprowadzenie Dariusza Korneluka i jego współpracowników z budynku". To pokłosie piątkowej decyzji Sądu Najwyższego, który orzekł, że Dariusz Barski został skutecznie powołany na prokuratora krajowego w 2022 r.

Konferencja polityków opozycji na temat decyzji Sądu Najwyższego ws. Prokuratury Krajowej
Konferencja polityków opozycji na temat decyzji Sądu Najwyższego ws. Prokuratury Krajowej/Polsat News/Polsat News

- Sąd Najwyższy de facto potwierdził, że Tusk i Bodnar popełnili jedno z najgorszych przestępstw, jakie można popełnić na demokracji - napaść na ustrój państwa, nielegalne zajęcie budynków jednej z najważniejszych instytucji państwowych - ocenił polityk Suwerennej Polski Patryk Jaki.

Jego zdaniem, premier i minister sprawiedliwości dopuścili się "podwójnego przestępstwa", zwłaszcza, jeśli pomyśli się, że mowa nie jest o "zwykłej grupie przestępczej, tylko ludziach, którzy dysponują aparatem siłowym państwa".

- Mamy tutaj kaskadę kryminalnych zachowań - dodał.

Sprawa Dariusza Barskiego. Patryk Jaki o decyzji Donalda Tuska

Podczas zorganizowanej przed budynkiem Prokuratury Krajowej w Warszawie konferencji prasowej, Patryk Jaki przekonywał, że decyzja premiera Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara o powołaniu na stanowisko prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, godziła nie tylko w definicję praworządności, ale także kompetencje prezydenta Andrzeja Dudy.

- Tak się składa, że on również wygrał wybory demokratyczne. Obecna Konstytucja dzieli władzę wykonawczą, a nie każdy może sobie robić, co chce. Chyba, że jedna władza, jak wygra wybory parlamentarne, unieważnia decyzję Polaków w wyborach prezydenckich - powiedział.

Polityk wskazywał, że nie ma obecnie państwa demokratycznego, które sytuuje się w świecie zachodnich wartości, w którym nie ma systemu stabilności prawa poprzez prawomocność decyzji.

- Polska staje się w tej chwili pierwszym państwem w świecie zachodnim, w którym nie wiadomo, kiedy wyrok jest prawomocny, czy właściwy sędzia go wydał, a teraz czy właściwy prokurator brał udział w tej procedurze - wymieniał.

Spór o prokuratora krajowego. Jaki: To celowe destabilizowanie Polski

Jak przekonywał bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry, obecny stan rzeczy może sprawić, że obywatele przestaną mieć ochronę państwa przed przestępstwami pospolitymi, ale również w sprawach cywilnych, majątkowych, a to wszystko będzie generowało koszty. 

- Tak jest, rzeczywiście, w jakichś państwach afrykańskich. Te celowe destabilizowanie Polski jako państwa prawnego ma swoje przykłady w historii - dodawał, powołując się na doświadczenia Polski z XVIII w., gdy znaleźliśmy się w orbicie wpływów Prus i Rosji.

- Cała ta koncepcja z neosędziami, z której czerpie Donald Tusk, to jest koncepcja forsowana przez niemieckich polityków, która polega na tym, że Polacy nie mogą robić tego samego co Niemcy, nie mogą wybierać sędziów tak jak Niemcy, bo jak oni twierdzą, mamy niższą kulturę - nadmienił.

Jego zdaniem, przyjmowanie koncepcji o tzw. neosędziach jest także niestosowne i niewłaściwe również dlatego, że wówczas trzeba by przyznać, iż sędziowie pierwszej KRS, "których legitymacja pochodzi od sowieckiej rady państwa, mają lepszą legitymację od tych sędziów, których legitymacja pochodzi od dem wybranego prezydenta Andrzeja Dudy".

- W Polsce w tej chwili rządzi zorganizowana grupa przestępcza. Zresztą Donald Tusk już nawet przyznaje, że w sumie łamie prawo i będzie dalej to robił, bo ma taką potrzebę, ma potrzebę walki z nazistami, bo chce organizować w Polsce Norymbergę - ostrzegał Jaki.

Sprawa Dariusza Barskiego. Będzie zawiadomienie do służb

Następnie głos zabrał poseł Jan Kanthak, który poinformował, że od wczoraj otrzymuje liczne sygnały od sędziów i prokuratorów, którzy nie uczestniczą w sporze.

- To otwiera oczy wszystkim ludziom, którzy troszczą się o dobro Rzeczpospolitej - ocenił, wskazując, że dochodzi właśnie do paraliżu funkcjonalnego prokuratury.

Kanthak stwierdził ponadto, że mamy do czynienia "z pewnego rodzaju rozdwojeniem jaźni Adama Bodnara i bodnarowców". W ten sposób odniósł się do sprawy, że obecna władza nie uznaje wczorajszej decyzji SN, a jednocześnie zdecydowała się dostosować do innego wyroku, w sprawie posła Marcina Romanowskiego, który według jej retoryki także został wydany przez sędziego powołanego wadliwie.

- To jest zamach na praworządność w wykonaniu tej uśmiechniętej Polski - podsumował Kanthak, podczas gdy Patryk Jaki stwierdził, że "nawet Putin się tak nie zachowuje".

- W poniedziałek złożymy wniosek do Komendanta Głównego Policji o wyprowadzenie "przebierańców" z budynku Prokuratury Krajowej w związku z decyzją SN - zapowiedział europoseł. 

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Dziemianowicz-Bąk w ''Gościu Wydarzeń'' o problemach z pomocą dla powodzian: Burmistrz doczekał się telefonu ode mnie/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także