Jasna deklaracja Szymona Hołowni. "Absolutnie nie zmieniam stanowiska"

Sebastian Przybył

Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Zły
angry
Lubię to
like
1,1 tys.
Udostępnij

- Absolutnie nie zmieniam swojego stanowiska w związku z obsadzeniem mandatu po Mariuszu Kamińskim - oświadczył Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu podkreślił, że jeszcze w czwartek pismo w tej sprawie trafi do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. Jak dodał, w dokumencie precyzyjnie wskazano podstawy prawne, na podstawie których podjęto decyzję.

Szymon Hołownia o mandatach Kamińskiego i Wąsika. "Absolutnie nie zmieniam zdania"
Szymon Hołownia o mandatach Kamińskiego i Wąsika. "Absolutnie nie zmieniam zdania"Wojciech OlkuśnikEast News

- Dzisiaj wyjdzie moja odpowiedź do pana przewodniczącego Sylwestra Marciniaka, w której precyzyjnie opisuję podstawy prawne, na których opieram moje oczekiwanie wskazywania kandydatów na obsadzenie mandatów po panu pośle Kamińskim. Podkreślając też w ostatnim zdaniu tego pisma, że absolutnie nie zmieniam swojego stanowiska - przekazał Szymon Hołownia.

Powiedział też, że nie kierował do PKW pisma ws. obsadzenia mandatu po Macieju Wąsiku, jednak takie pismo - datowane na 21 grudnia - zostało w czwartek opublikowane na stronie internetowej PKW.

Szymon Hołownia: Nie zmieniam zdania ws. mandatów Kamińskiego i Wąsika

Państwowa Komisja Wyborcza przesłała w środę marszałkowi Sejmu odpowiedzi na jego pisma w sprawie obsadzenia mandatów po posłach PiS: Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku.

Zgodnie z przepisami, PKW musi wskazać kolejnych kandydatów, którzy startowali z tych samych list, co Kamiński i Wąsik, i otrzymali kolejno największą liczbę głosów. Dopiero wtedy marszałek Sejmu może obsadzić zwolnione mandaty. PKW - odpowiadając na te pisma - zapytała marszałka Sejmu, czy podtrzymuje swój wniosek i prosiła o wskazanie podstawy prawnej dla wniosku marszałka Sejmu.

Według Kodeksu wyborczego, marszałek Sejmu zawiadamia - na podstawie informacji Państwowej Komisji Wyborczej - kolejnego kandydata z tej samej listy wyborczej, który w wyborach otrzymał kolejno największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu, w przypadku: śmierci posła; upływu terminu do wniesienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu; nieuwzględnienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu przez Sąd Najwyższy.

W pierwszej kolejności miejsce Macieja Wąsika powinna zająć radna PiS z Płocka Wiloetta Kulpa. Z kolei mandat po Mariuszu Kamińskim w pierwszej kolejności przysługuje Monice Pawłowskiej - byłej posłance, która w trakcie poprzedniej kadencji dwukrotnie zmieniała barwy: najpierw z Lewicy do Porozumienia, a następnie z Porozumienia do PiS.

Kandydat może jednak zrzec się prawa do mandatu. Jeżeli w takiej procedurze obsadzenie mandatu nie będzie możliwe z powodu braku kandydatów, marszałek wydaje postanowienie, że dany mandat poselski do końca kadencji pozostaje nieobsadzony.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik tracą mandaty? Chaos prawny w Sądzie Najwyższym 

Dnia 20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika prawomocnie na dwa lata więzienia i pięć lat zakazu pełnienia funkcji publicznych. Wyrok zapadł w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 roku, ponieważ ówcześni szefowie CBA przekroczyli swoje uprawnienia.

W związku z orzeczeniem Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich, do czego obligowało go prawo. Kamiński i Wąsik wnieśli odwołania od tych decyzji, które marszałek Sejmu skierował do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.

Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Wąsika, a dzień później postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy - niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka - skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane przez marszałka Sejmu, nie uwzględniła go. Tego samego dnia w Monitorze Polskim zostało ogłoszone postanowienie marszałka Hołowni z 21 grudnia o wygaśnięciu mandatu poselskiego tego polityka.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Wieczorek: Takiego bałaganu jeszcze nie było. To efekt rządów PiS-uRMF24.plRMF
Przejdź na