Jarosław Kaczyński w szpitalu. Rzecznik PiS: Rutynowe badania
Jarosław Kaczyński był nieobecny na posiedzeniu izby niższej podczas głosowania nad immunitetem Zbigniewa Ziobry. Według ustaleń mediów polityk przebywa w szpitalu na badaniach. Informację tę potwierdził rzecznik PiS. Na koncie Kaczyńskiego w serwisie X pojawił się wpis podsumowujący wydarzenia w Sejmie.

Prezes największej partii opozycyjnej nie był obecny na czwartkowym posiedzeniu Sejmu. Według ustaleń Onetu Jarosław Kaczyński przebywa w szpitalu.
- To rutynowe, wcześniej zaplanowane badania - przekazał w rozmowie z portalem rzecznik ugrupowania Rafał Bochenek.
Jarosław Kaczyński o uchyleniu immunitetu Zbigniewa Ziobry. "Szczyt zakłamania"
W czwartek wieczorem Jarosław Kaczyński zamieścił wpis w swoich mediach społecznościowych, odnoszący się do wydarzeń w Sejmie. Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował wynik głosowań nad uchyleniem immunitetów wielu polityków, w tym posłów jego partii - Zbigniewa Ziobry i Marcina Romanowskiego.
"Za nami kolejny popis bezczelności Tuska i całej jego ekipy. Mówią o tym, że uczciwi nie mają się czego bać, a ręka w rękę bronią immunitetów swoich posłów. Czyżby nie mieli argumentów na swoją obronę?!" - stwierdził, nawiązując do niewyrażenia zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności posłów Waldemara Sługockiego (Koalicja Obywatelska) i Anty Kucharskiej-Dziedzic (Nowa Lewica).
Lider PiS ocenił, że "szczytem zakłamania jest zgoda na areszt i doprowadzenie przed nielegalną pseudokomisję ministra Ziobry, który uprzednio stawił się na jej wezwanie, ale celowo nie został wpuszczony na salę".
"Słowa 'kończ, już kończ, bo zaraz wejdzie' (rzekomo wypowiedziane w dniu posiedzenia komisji przez posłankę Joannę Kluzik-Rostkowską - red.) najlepiej obrazują, jakie były rzeczywiste intencje tego politycznego teatru" - uznał Jarosław Kaczyński.
Na koniec dodał: "Poza tym, nigdy nie twierdziłem, że WSZYSCY z Platformy są niemieckimi agentami...".
Sejm. Uchylenie immunitetów wielu polityków. Posłowie zagłosowali
W czwartek Sejm podjął kilkanaście uchwał w sprawie uchylenia immunitetów wielu posłów. W sprawie Zbigniewa Ziobry głosowane były dwa wnioski - jeden złożony przez Romana Giertycha, drugi zaś przez komisję śledczą ds. Pegasusa w sprawie tymczasowego aresztowania za niestawienie się na przesłuchanie.
Sejm wyraził zgodę w obu przypadkach - w pierwszym za było 234 parlamentarzystów, w drugim 239.
Następnie izba niższa przeszła do głosowania nad uchyleniem immunitetu Marcina Romanowskiego oraz wyrażeniem zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Posłowie w serii dziewięciu głosowań każdorazowo przyjęli uchwały.
W bloku głosowań posłowie wyrazili też swoje zdanie w sprawie immunitetów Pawła Kukiza (Wolni Republikanie), Waldemara Sługockiego (Koalicja Obywatelska), Anity Kucharskiej-Dziedzic (Nowa Lewica) oraz Jana Krzysztofa Ardanowskiego (Wolni Republikanie).
Przywilej zachowali Paweł Kukiz, Waldemar Sługocki oraz Anita Kucharska-Dziedzic. Do odpowiedzialności karnej pociągnięty zostanie natomiast były minister rolnictwa w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!