W poniedziałek w KPRM odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z premier Królestwa Danii Mette Frederiksen. We wspólnym oświadczeniu szef polskiego rządu przekazał, że jednym z tematów była budowa Żelaznej Kopuły. - Jak wiecie, państwa europejskie rozmawiają o systemie obrony przeciwko dronom, rakietom. Dania, Niemcy oraz Wielka Brytania współpracują w ramach NATO nad europejskim systemem obrony. Ten ostatni atak Iranu na Izrael potwierdził, jak ważne jest posiadanie tego typu instalacji. Nie ma powodu, by Europa była pozbawiona skutecznej tarczy antyrakietowej, antydronowej - mówił. Donald Tusk o budowie Żelaznej Kopuły w Europie Dodał: Wyobraźmy sobie przez chwilę, co byłoby z Izraelem, gdyby nie kopuła, która chroni przed atakami rakietowymi. - Nie trzeba mieć dużej wyobraźni, by rozumieć, że Europa jest też w strefie zagrożenia. Dlatego cieszę się, że pani premier pozytywnie zareagowała na moją propozycję, by Polska dołączyła do projektu w Europie, który będzie budował skutecznie kopułę chroniącą nasze niebo - podkreślił premier. - Długo czekałem na spotkanie z panią premier, biorąc po uwagę znaczenie relacji polsko-duńskich. W wielu kwestiach dzielących Europę, dotyczących bezpieczeństwa, mamy podobne zdanie - powiedział premier Donald Tusk, dodając, że są to "nie podobne, a identyczne poglądy". Polska i Dania o zgodne w kwestii wsparcia Ukrainy Szef polskiego rządu mówił o tym, że Dania i Polska mają wspólną strategię. - Będziemy stali na straży tej jednoznaczności w ocenie zdarzeń na wschodzie, wobec wojny na Ukrainie. Będziemy wśród tych, którzy pomagają Ukrainie i będą mobilizować innych - podkreślił premier. Następnie głos zabrała szefowa duńskiego rządu. Wskazała, że "liczba ataków powietrznych na Ukrainę wzrosła". - Musimy wesprzeć Kijów w zakresie obrony przeciwlotniczej - mówiła Mette Frederiksen. - Dla Polski to ważne, by nasze wsparcie trafiało do Ukrainy. Chciałabym wyrazić przy tej okazji uznanie za przyjęcie uchodźców - dodała. - Musimy robić więcej w kwestii bezpieczeństwa i wzmacniać NATO tak, żeby Rosja nie mogła zmieniać granic Europy siłą - podkreśliła premier Królestwa Danii. Następnie głos ponownie zabrał Donald Tusk, który stwierdził, że Dania i Polska będą mobilizować inne kraje, by wspierały Ukrainę. "Flota cieni". Premier Danii wskazuje na Komisję Europejską W trakcie wspólnego oświadczenie poruszono również temat tzw. shadow fleet, czyli "floty cieni" - statków bez bandery, które przewożą rosyjską ropę. - Wszyscy chcemy pozbyć się rosyjskich statków. Nie ważne, czy pływają pod rosyjską banderą, to kwestia techniczna. Być może dobrze byłoby poprosić Komisję Europejską o wydanie zaleceń dla państw członkowskich w sprawie ewentualnej reakcji na tę flotę - mówiła premier Danii. Donald Tusk dodał: To są stare statki, często zardzewiałe, które nie spełniają norm, czyli zagrażają bezpieczeństwu ekologicznemu. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!