Chaos w instytucjach państwowych. Donald Tusk zapowiada "koniec okupacji"
"Tak jak skończyła się pisowska okupacja Polski, tak skończą się okupacje przez PiS państwowych urzędów" - napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych. Wpis premiera pojawił się po zapowiedzi blokowania budynku Prokuratury Krajowej. Z kolei prezydent w poniedziałkowy poranek ma spotkać się z przeniesionym w stan spoczynku Dariuszem Barskim.
Donald Tusk napisał w niedzielę, że "tak jak skończyła się pisowska okupacja Polski, tak skończą się okupacje przez PiS państwowych urzędów". "Tylko reputacja okupantów zostanie z nimi na długo" - dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Niedzielny komentarz odnosi się do zapowiedzi zastępcy prokuratora generalnego Roberta Hernanda, który wydał zarządzenie ograniczające wstęp do Prokuratury Krajowej osobom postronnym. Konsekwencją będzie uniemożliwienie objęcia obowiązków przez Jacka Bilewicza, któremu premier powierzył obowiązki Pierwszego Zastępcy Prokuratora Generalnego Prokuratora Krajowego.
Prezydent spotka się z Dariuszem Barskim
Temat zmian w prokuratorii był tematem nowego wydania "Śniadania Rymanowskiego" w Polsat News. Prezydencki minister ujawnił w programie, że Andrzej Duda w godzinach porannych w poniedziałek ma spotkać się z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim, aby porozmawiać o tym, co dzieje się w sprawie PK.
- Jeżeli w Polsce rządzi prawo, to prawo wynika z ustaw. Jest ustawa o prokuraturze, ta ustawa mówi wyraźnie, jaki jest tryb odwoływania prokuratora krajowego, jaki jest tryb powoływania, ten tryb został złamany - powiedział Wojciech Kolarski.
Zobacz również:
Spór o kierownictwo w Prokuraturze Krajowej rozgorzał po piątkowym komunikacie Adama Bodnara. Prokurator generalny poinformował, że przekazał Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych. 16 lutego 2022 roku ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro miał bowiem dokonać tego, stosując przepis ustawy, który już nie obowiązywał.
Decyzję Bodnara kontestują reprezentanci Suwerennej Polski, którzy w imieniu KP PiS zapowiedzieli złożenie doniesienia do prokuratury.
- Doszło do próby zmiany ustroju w Polsce. Doszło do próby podeptania demokracji, podeptania państwa prawa. To już nie ustawy, ale wola polityczna jest decydująca. Prowadzi to do chaosu, anarchii. Jest próba usunięcia jednego z podstawowych organów państwa, jakim jest prokurator krajowy - powiedział były minister sprawiedliwości w trzeci rządzie PiS Marcin Warchoł.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
