Netanjahu między młotem a kowadłem. Cena: więcej niż polityczna przyszłość

Wypowiedzi eksperta
Michał Wojnarowicz, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych
Dwóch mężczyzn odzianych w garnitury w uścisku dłoni, jeden z nich szepcze coś do ucha drugiego, który patrzy poważnie do przodu, na klapie ma żółtą wstążkę.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump i premier Izraela Binjamin NetanjahuEVAN VUCCIAFP

Zobacz również:

    Mężczyzna w garniturze z czerwonym krawatem siedzi w dobrze oświetlonym pomieszczeniu obok kobiety z blond włosami, ubranej w żółte ubranie. Ujęcie skupia się na jego twarzy i wyrazie skupienia.
    Premier Izraela Binjamin NetanjahuAndrew Harnik / GETTY IMAGES NORTH AMERICAAFP
    [Skrajnie prawicowi koalicjanci Netanjahu] dostali od Trumpa bardzo jasny przekaz: aneksji Strefy Gazy nie będzie, nie będzie też aneksji osiedli żydowskich. Dla nich to nie łyżka, ale cała beczka dziegciu
    Michał Wojnarowicz, analityk ds. Izraela w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych

    Zobacz również:

      Grupa mężczyzn w garniturach oraz mundurze wojskowym spaceruje razem po lotnisku, w tle widoczni są ochroniarze i samochody, panuje oficjalna atmosfera.
      Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump i premier Izraela Binjamin NetanjahuSAUL LOEBAFP
      Kluczowa jest amerykańska presja na Izrael. Trump powiedział, że wojna w Strefie Gazy się skończyła, więc jeśli za kilka tygodni dojdzie do wznowienia działań wojennych, będzie to cios w jego wiarygodność. A to narazi na szwank relacje Izraela ze Stanami Zjednoczonymi
      Michał Wojnarowicz, analityk ds. Izraela w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych

      Zobacz również:

      Przemówienie Trumpa przerwane. Dwaj politycy musieli zostać wyprowadzeni z KnesetuAssociated PressINTERIA.PL