Z powodu płomieni zbliżających się do zabudowań biuro szeryfa hrabstwa San Bernardin ogłosiło obowiązkową ewakuację około 4800 domów w miejscowościach Running Springs oraz Arrowbear Lake. Tylko tam mieszka około 6 tys. osób. Wcześniej ewakuowano mieszkańców miast Highland, Forest Falls, Mountain Home Village i Angelus Oaks. Łącznie ewakuowano ponad 10 tys. ludzi. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Kalifornia. Tysiące budynków na drodze ognia Jak informuje Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej stanu Kalifornia (Cal Fire) płomienie obecnie zagrażają "36 328 budynkom, w tym domom jedno- i wielorodzinnym i budynkom komercyjnym". Do walki z tym rozległym pożarem, znanym jako Line Fire, skierowano ponad 1800 strażaków, jednak w niedzielę wieczorem Cal Fire ostrzegło, że stopień opanowania wynosi "0 proc". Według strażaków pożar jest "bardzo aktywny". Pojawił się czwartek i w sobotę gwałtownie się powiększył. Z powodu opisywanego pożaru gubernator stanu Gavin Newsom ogłosił stan wyjątkowy w hrabstwie San Bernardino. Pożar z własną pogodą Amerykańska telewizja CNN informuje, że Line Fire tworzy własną pogodę, formując chmury znane jako pyrocumulus. W określonych warunkach występują porywiste wiatry, które pomagają się pożarom szybko rozprzestrzeniać. Jeśli jest dostatecznie gorąco, tego rodzaju chmury mogą nawet tworzyć własne burze. Powstające w ten sposób zjawiska znane jako pyrocumulonimbus powodują burze ogniowe, czasem o huraganowej sile, które mogą tworzyć kolejne pożary. Według telewizji CBS w rejonie pożaru odnotowano już ponad 1100 uderzeń piorunów. USA. Pogoda sprzyja pożarom Obecnie na południu Kalifornii panują suche warunki, przez co według Cal Fire pożar zachowuje się "bardzo niekonsekwentnie" i trudno przewidzieć, w którą stronę się skieruje. Z powodu dużego zadymienia i słabej widoczności wykorzystywane w tym rejonie samoloty gaśnicze nie są w stanie dotrzeć do wszystkich miejsc pożaru. Jak dotąd rannych zostało trzech strażaków. Suche i gorące warunki, które prognozowane są w Kalifornii przez kilka najbliższych dni, w połączeniu z burzami mogą prowadzić do wybuchu kolejnych pożarów. Pożary w Kalifornii i nie tylko Choć Line Fire jest najgroźniejszy, nie jest jedynym poważnym pożarem w tej części Stanów Zjednoczonych. Strażacy walczą między innymi z płomieniami w Narodowym Parku Angeles, na północ od Los Angeles. Zamknięto kilka tamtejszych dróg i ewakuowano osady Camp Williams i River Community. Innym poważnym pożarem w Kalifornii jest ten nieopodal Clearlake, około 160 km od Sacramento. Z zagrożonych rejonów ewakuowano około 4 tys. osób, a zniszczonych lub uszkodzonych zostało co najmniej 30 budynków. Niebezpiecznie jest również w sąsiadującym z Kalifornią stanem Nevada. Jego gubernator, Joe Lombardo z powodu pożarów również ogłosił stan wyjątkowy. Tam jeden z pożarów strawił już ponad 2,5 tys. ha na południe od miasta Reno. Zniszczył 14 budynków. Z zagrożonych terenów w hrabstwie Washoe ewakuowano około 14 tys. osób, a ponad 6 tys. osób nie ma dostępu do prądu. Źródło: BBC, CNN, CBS ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!