Trump zadeklarował, że wierzy Putinowi. "Łatwiej dogadać się z Rosją"

Oprac.: Paweł Sekmistrz
Donald Trump przyznał, że wciąż wierzy, że Putinowi zależy na pokoju i stwierdził, że jego administracji coraz trudniej jest "poradzić sobie z Ukrainą". Amerykański prezydent po raz kolejny podkreślił, że jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, konflikt może przerodzić się w III wojnę światową.

Podczas briefingu prasowego w Gabinecie Owalnym Donald Trump odpowiadał na pytania o postęp procesu pokojowego dotyczącego wojny w Ukrainie. Przyznał, że z niecierpliwością czeka na zapowiedziane na przyszły tydzień spotkanie w Arabii Saudyjskiej, gdzie ma dojść do rozmów przedstawicieli USA i Ukrainy.
Przywódca stwierdził, że stara się pomóc Ukraińcom, ale "muszą wziąć się do roboty, by wykonać zadanie". Zapytany o to, czy wciąż jest przekonany o dobrych intencjach Władimira Putina, odpowiedział twierdząco. - Tak... Wierzę mu (...) Myślę, że bardzo dobrze idzie nam z Rosją. Ale w tej chwili bombardują Ukrainę w cholerę - stwierdził, odnosząc się do zmasowanego nocnego ataku na infrastrukturę gazową i energetyczną w Charkowie.
Wojna w Ukrainie. Donald Trump: Wierzę Putinowi
Trump powiedział, że "coraz trudniej jest mu radzić sobie z Ukrainą". Spekulował też, że w trakcie procesu pokojowego łatwiej przyjdzie mu "dogadać się z Rosją". - To dziwne, bo to oni mają wszystkie karty - przekonywał.
Pytany o to, czy Rosja wykorzystuje przerwę w amerykańskiej pomocy do wzmożenia ataków, stwierdził, że Putin "robi to, co zrobiłby każdy inny", choć przyznał, że "uderza w nich mocniej" niż wcześniej. Dodał, że celem Kremla jest ostateczne zakończenie i rozstrzygnięcie wojny, a Ukraina ponosi "straszliwą karę".
Zapytany o wycofanie pomocy wojskowej i o brak obrony powietrznej dla Kijowa, amerykański lider stwierdził, że musi wiedzieć, że Ukraina chce zakończenia wojny. - Jeśli nie zamierzają tego przerwać, to wynosimy się stamtąd - wskazał, dodając że próbuje "powstrzymać śmierć". Zapowiedział też, że nie udzieli Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa, dopóki nie zakończy się wojna. - Zanim w ogóle o tym pomyślę, chcę zakończyć wojnę, doprowadzić ją do końca - orzekł.
Dziennikarze pytali Donalda Trumpa także o kroki podejmowane przez kraje europejskie, m.in. podczas szczytów w Brukseli. Amerykański prezydent stwierdził jedynie, że jeśli konflikt nie zostanie rozstrzygnięty, może przerodzić się w III wojnę światową. Gdy zapytano go o to, dlaczego Europa nie opracowała własnego planu pokojowego, Trump odrzekł, że niektóre pytania pozostają bez odpowiedzi. - Nie wiedzą, jak zakończyć wojnę - stwierdził, dodając że on sam ma na to sposób.
USA. Donald Trump grozi Rosji sankcjami
Wcześniej tego samego dnia Donald Trump zamieścił w sieci wpis, w którym zapowiedział, że rozważy nałożenie sankcji na Rosję. "Opierając się na fakcie, że Rosja absolutnie 'tłucze' Ukrainę na polu bitwy w tej chwili, poważnie rozważam wprowadzenie na dużą skalę sankcji bankowych, sankcji i taryf na Rosję do czasu zawieszenia ognia i osiągnięcia ostatecznego porozumienia w sprawie pokoju" - napisał.
Prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się także bezpośrednio do Rosji i Ukrainy. "Podejdźcie do stołu teraz, zanim będzie za późno. Dziękuję" - dodał.
Wpis Donalda Trumpa nawiązywał do zmasowanego ataku Rosjan, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek. Rosyjskie rakiety i drony uderzyły w obiekty infrastruktury gazowej i energetycznej. Po ataku Moskwy w Charkowie rannych zostało pięć osób. Celem stał się także "krytyczny obiekt przemysłowy" w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy. Agresor zaatakował także obiekty państwowej spółki paliwowej Naftohaz.
Źródło: BBC, Sky News
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!