Trump za "korygowaniem obecnego kursu". Chodzi o sytuację w Europie
"Administracja Trumpa znajduje się w sporze z europejskimi urzędnikami, którzy mają nierealistyczne oczekiwania wobec wojny w Ukrainie" - napisano w opublikowanej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA, którą opisują media. Dodano, że Europa zmaga się z "upadkiem cywilizacyjnym". Administracja Trumpa opisała też założenia dotyczące przyszłości Europy i NATO.

W skrócie
- Administracja Donalda Trumpa krytykuje europejskich urzędników za nierealistyczne podejście do wojny w Ukrainie i przewiduje możliwy "upadek cywilizacyjny" Europy.
- USA zamierzają zwiększyć swoją obecność wojskową na półkuli zachodniej, a także oczekują, że Europa wzmocni swoje możliwości obronne do 2027 roku.
- Mimo krytyki Trump podkreśla znaczenie współpracy z Europą i gotowość do pomocy w skorygowaniu jej kursu.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Biały Dom przedstawił w czwartek zaktualizowaną wersję Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Z dokumentu wynika, ze prezydent Donald Trump zamierza zwiększyć obecność wojskową Stanów Zjednoczonych na półkuli zachodniej w celu zwalczania migracji, narkotyków i wzrostu potęgi wrogich państw w regionie.
"Stany Zjednoczone muszą być dominującą siłą na półkuli zachodniej, co jest warunkiem naszego bezpieczeństwa i dobrobytu - warunkiem, który pozwala nam pewnie bronić swojej pozycji w regionie" - stwierdza dokument.
Nowa strategia obronna Trumpa. Koniec wojny w Ukrainie "podstawowym interesem USA"
W strategii obronnej USA podkreślono między innymi, że "w podstawowym interesie Stanów Zjednoczonych leży wynegocjowanie szybkiego zakończenia działań wojennych w Ukrainie" oraz ograniczenie ryzyka konfrontacji Rosji z innymi państwami w Europie.
Politico zwraca uwagę, że w dokumencie tematu Rosji i krytyki polityki Kremla jest niewiele. Za to znalazło się kilka uwag w na temat europejskich krajów sprzymierzonych z USA.
"Administracja Trumpa znajduje się w sporze z europejskimi urzędnikami, którzy mają nierealistyczne oczekiwania wobec wojny w Ukrainie, opierając się na niestabilnych rządach mniejszościowych, z których wiele łamie podstawowe zasady demokracji, aby stłumić opozycję" - czytamy.
Dokument zwraca także uwagę na kwestie migracji w Europie, prognozując, iż "jest więcej niż prawdopodobne, że najpóźniej w ciągu kilku dziesięcioleci niektórzy członkowie NATO staną się w większości pozaeuropejscy".
"W związku z tym pozostaje otwarte pytanie, czy będą postrzegać swoje miejsce na świecie, a także sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, tak samo jak ci, którzy podpisali Traktat Północnoatlantycki" - napisano w strategii.
USA. Donald Trump: Europa zmaga się z upadkiem cywilizacyjnym
Z opublikowanego dokumentu można wywnioskować, że Europa zmaga się z "upadkiem cywilizacyjnym", a Donald Trump obwinia za tę sytuację Unię Europejską, która wraz z innymi instytucjami "podważa wolność polityczną i suwerenność".
W piśmie podkreślono jednak również mocne strony współpracy ze Starym Kontynentem. Administracja Trumpa zwróciła uwagę na to, jak partnerstwo Ameryki ze znaczną częścią Europy Zachodniej pomogło Stanom Zjednoczonym.
"Nie tylko nie możemy sobie pozwolić na skreślenie Europy z listy, ale byłoby to równoznaczne z porażką w dążeniu do osiągnięcia zamierzonego celu tej strategii" - czytamy w dokumencie. "Naszym celem powinno być udzielenie Europie pomocy w skorygowaniu jej obecnego kursu" - dodano.
Dodajmy, że w piątek agencja Reutera, powołując się na źródła wśród urzędników Pentagonu, przekazała, że "USA chcą, aby Europa przejęła większość zdolności obronnych NATO do 2027 roku".
Ma 33 strony. Znamy zapisy Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA
Politico przypomina, że dokument Trumpa, a także dokument partnerski znany jako Strategia Obrony Narodowej, zostały częściowo opóźnione z powodu dyskusji w administracji na temat kwestii związanych z Chinami.
Sama 33-stronnicowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego stanowi natomiast rzadkie, formalne wyjaśnienie światopoglądu prezydenta USA, przedstawione przez jego administrację.
Zwykle tego typu dokumenty publikowane są raz na kadencję i mają pomóc w kształtowaniu polityki rządu USA w rozdzielaniu budżetu i ustalaniu priorytetów politycznych.
Źródło: Politico, Reuters












