Policja Nottinghamshire została wezwana do dzielnicy mieszkalnej w pobliżu stacji Newark Northgate około godziny 7 rano we wtorek. Zgłaszający obawiali się o życie i zdrowie osoby przebywającej w pobliżu torów kolejowych. Interweniujący na miejscu sierżant Saville próbował uratować mężczyznę. W pewnym momencie został potrącony przez pociąg. Policjant potrącony przez pociąg. Zmarł w szpitalu 46-letni policjant doznał poważnych obrażeń i przewieziono go do szpitala. Zmarł mimo wysiłków lekarzy, w otoczeniu najbliższych osób. W wyniku zdarzenia ranny został również 29-letni mężczyzna. Kanał GB News przekazał, że poszkodowany odniósł niegroźne obrażenia na skutek porażenia prądem. Rzecznik funkcjonariuszy przekazał, że śmierć 46-letniego sierżanta z posterunku w Newark wywołała "fale szoku i smutku" w lokalnych policyjnych strukturach. Saville'a przedstawiono jako "niezwykle szanowanego i przyjacielskiego funkcjonariusza". Dzień żałoby w policji. "Ogromny szok" Głos w sprawie zabrała też szefowa policji w Nottinghamshire Kate Meynell. - Dzisiaj mamy dzień żałoby dla całej policyjnej rodziny. Śmierć Grahama na służbie jest ogromnym szokiem dla nas wszystkich - podkreśliła komendant. - Nasze serca i najgłębsze kondolencje kierujemy do jego rodziny i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć ich w tym niewyobrażalnie przygnębiającym czasie - dodała. Meynell podziękowała też policjantom, którzy byli świadkami potrącenia i pierwsi ruszyli z pomocą swojemu koledze. Zapewniła, że funkcjonariuszom zapewniana jest opieka specjalistów. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!